|
1 Niedziela Wielkiego Postu A i dni po...
I Niedziela Wielkiego
Postu A
Mt 4,1-11
Jezus przez
czterdzieści dni pości i jest kuszony
Głośno
o tym nie mówisz,
tak
tego nie nazywasz,
z
nikim o tym nie rozmawiasz,
sam
dobrze wiesz,
że
pokusy masz
i
kuszony bywasz.
A
to znaczy,
że
kusiciela znasz.
Do
czego namawia,
co
proponuje,
jak
uroczo to przedstawia,
co
ci obiecuje obraz masz.
I
chyba zgodzisz się,
że
nikt jak on
nie
zna się na człowieku.
Bo
w mig się zjawia
i
staje przy tobie
jak
ci ktoś dokuczy,
zdenerwuje,
zniesławia,
wykorzystuje,
pomija.
Od
razu jak może
cię
namawia
byś
nie dał się poniżać,
byś
nie był głupi,
nie
pozwolił sobie ubliżać.
Musisz
dać nauczkę
i w porę reagować.
I
jeżeli temu posłuch dajesz,
jeżeli
tak zaczniesz postępować,
to
już z kusicielem się wdajesz.
Ty
w zło się pogrążasz,
a
on zaczyna triumfować.
Tylko
przez delikatność
innych
pokus nie wymieniam,
że
je masz to wiem na pewno,
bo
skoro ja je miewam…..
Nie
myśl,
że
potrafisz jak Chrystus
go
pokonać.
Pozostaje
ci jedno
w
porę zmykać
by
potem nie płakać,
nie
żałować.
-
- - - -
1 Niedziela Wielkiego
Postu A
Mt 4,1-11
„Duch wyprowadził
Jezusa na pustynię…”
Nie boi się nikogo zły duch,
kusił patrząc w
Chrystusa oczy,
nie myśl o sobie żeś
taki zuch,
ponętnymi propozycjami cię zaskoczy.
- - - - -
Módlmy się :
Wszechmogący Boże
spraw, abyśmy przez doroczne ćwiczenia wielkopostne
postępowali w
rozumieniu
tajemnicy Chrystusa i
dzięki Jego łasce
prowadzili święte
życie.
- - - - -
Sprawdzianem wyrzuty
sumienia,
żeś miał z diabłem do
czynienia.
- - - - -
Ty znasz smak grzechu
a diabeł pęka ze
śmiechu.
- - - - -
Z uroczą panią się
spotykasz,
z bystrym panem się
wdajesz,
nawet się nie
domyślasz,
że z diabłem
przestajesz.
- - - - -
To w błąd cię
wprowadza,
że pachnie dobrą
kolońską wodą,
wcale nie zalatuje
smołą.
- - - - -
Poniedziałek I
Tygodnia W. Postu
Mt 25, 31-46
Chrystus będzie nas
sądził z uczynków miłości
Na
co dzień się trudzisz,
pracujesz,
zarabiasz
by
samemu godnie żyć
i
takie warunki stworzyć
rodzinie,
swym
bliskim.
A
wierząc w Boga
kościół
ci przypomina
w
tym czasie Postu,
że
jeszcze dzielić się trzeba
z
tymi, którzy żyją w biedzie.
Pamiętać
o głodnych
i
dla nich o chlebie.
O
potrzebujących twej obecności,
twej
pociechy,
dobrego
słowa,
Twych
dobrych uczynków płynących
z
twej ku Bogu
i
ku bliźnim miłości.
Jeżeli
jako wierzący tak czynisz
bo
wierzysz w prawdziwość słów,
które
Chrystus dziś przypomina
utożsamiający
się z potrzebującymi
to
wiedz,
że
w dowód wdzięczności
za
doznaną pomoc,
okazaną
życzliwość
szczęściem
wiecznym
nagradza
wszystkich tych,
którzy
czyniąc dobro potrzebującym
Jego
widzieli w nich.
-
- - - -
Wtorek I Tygodnia W.
Postu
Mt 6, 7-15
Jezus uczy jak się
modlić
Na
stojąco,
na
kolanach,
na
siedząco
modlisz
się do Boga
i
mówisz,
że
to twoja rozmowa
z
Ojcem,
któremu
wszystko zawdzięczasz.
Wierz
mi mądra ta mowa.
Dlatego
że podziękować umiesz
i
jeszcze coś wiesz,
że
kto dziękuje dwa razy prosi,
a
chyba najwięcej próśb
w
sobie nosisz.
Z
całą swą wiarą,
ufnością,
przed
Bogiem je wylewasz
z
obfitością strumienia.
Jego
pomocy się spodziewasz
i
z dziecinną szczerością
swe
serce otwierasz.
Wypowiadasz
swe prośby po kolei:
o
z drowie swoje i rodziny,
o
mniej zmartwień i kłopotów,
o
Boże błogosławieństwo,
pomyślność
w życiu i w pracy,
wsparcie
w trudne godziny,
o
radość i zadowolenie.
Z
tego, co masz
i
co osiągnąłeś się cieszysz
i
wierzysz,
że
Bóg wysłuchać je raczy.
Swą
litość ci ukaże
próśb spełnieniem,
a
przeciwności
w
dobro zamieni.
-
- - - -
Środa I Tygodnia W.
Postu
Łk 11, 29-32
Znak proroka Jonasza
Od
najmłodszych lat
żyjesz
w społeczności,
w
niej przyszedłeś na świat.
Rodzina
miejscem twych narodzin,
twego
dzieciństwa,
twej młodości.
I
z niej jak ptak
w
poszukiwaniu własnego gniazda
żyjesz
w małżeństwie jako para,
w
rodzinie jako wspólnota,
w
miejscu pracy jako gromada,
w
swej miejscowości
pośród
ludzi chmara.
W
każdej z tych społeczności
wszyscy
znają się z widzenia.
Z
twarzy, ze sposobu bycia,
z
zachowania, postępowania.
Jeden
o drugim wie,
kto
radosny, kto smętny,
kto
dowcipny, kto agresywny,
kto
spokojny, kto natrętny,
kto
łajdakiem, kto cnotliwy,
kto
kulturalny, kto dokuczliwy
kto
pali, kto pije,
kto
i jak żyje,
kto
innymi się interesuje,
kto
wszędzie nos wsadzi i krytykuje.
Wszystko
to wiemy o sobie.
Taka
jest cena życia w społeczności
tej
z wyboru,
i
w tej z konieczności.
I
czasem bywa tak,
że
masz kogoś takiego obok,
gdyby
nie twoja wiara
za
jego ciekawość i wścibski nos
nakopałbyś
mu, co nie miara.
Cuda
Chrystusa
przywódców
duchowych narodu
nie
przekonywały,
że
jest Mesjaszem.
Znali
Go od lat.
Wiedzieli,
że jest mieszkańcem
Nazaretu,
synem Maryi i Józefa cieśli.
Wytłumaczyć
to można
brakiem
wiary.
Chrystus
zapowie,
że inny znak
poza
znakiem Jonasza
nie
będzie dany.
To
aluzja
do
zmartwychwstania.
-
- - - -
Czwartek I Tygodnia
W. Postu
Mt 7, 7-12
Co byście chcieli, żeby
wam ludzie czynili, i wy im czyńcie.
Czy
nie marzysz?
by
szczęście w życiu ci sprzyjało,
zdrowie
służyło,
bogactwo
nie omijało?
Czy
nie pragniesz?
spotykać
ludzi dobrych,
życzliwych,
wychowanych,
inteligentnych,
kulturalnych
i
mądrych.
Czy
nie chciałbyś?
by
umieli podziękować,
rękę
podać,
poradzić,
pomóc,
poratować,
współczuć,
uśmiechnąć
się,
rozchmurzyć,
pożartować.
Wiem,
że to twoim marzeniem,
twym
życzeniem,
twoim
pragnieniem.
I
Chrystus daje ci przepis
z
komentarzem pięknym
i
mądrym wyjaśnieniem.
Czegokolwiek
chcesz
od
drugiego doznać,
Najpierw
to jemu okaż.
Czyli
bądź taki wobec niego,
Czego
sam pragniesz zaznać
i
czego spodziewasz się od bliźniego.
-
- - -
Piątek I Tygodnia W.
Postu
Mt 5, 20-26
Pojednaj się najpierw z
Bogiem
Jeżeli
raz w tygodniu w niedzielę
jesteś
w kościele
by
spełnić obowiązek z Prawa Bożego
jako
nakaz wynikający,
to
nawet sąsiedzi widząc ciebie
wiedzą
żeś wierzącym.
Do
wnętrza ci nie zaglądają.
Stanu
twego ducha nie przenikną
bo
tak daleko nie sięgają.
Tylko
ty sam o tym wiesz
z
jak duszą czystą przed Bogiem stajesz.
Tylko
się cieszyć ci wypada
jeżeli
w zgodzie z Bogiem,
w
zgodzie z bliźnim,
przekraczasz
próg świątyni,
przystępujesz
do modlitwy,
z
darem do ołtarza.
Czystszy
twój głos,
głośniejszy
twój śpiew,
żarliwsza
modlitwa
za
siebie, bliskich sobie,
z
którymi żyjesz w zgodzie
i
nie masz powodów
do
przepraszania.
-
- - - -
Sobota I Tygodnia W.
Postu
Mt 5, 43-48
Miłujcie waszych
nieprzyjaciół
Czy,
nie przyszła ci kiedyś?
taka
myśl do głowy
dlaczego
to akurat ja?
mam
wszystkim wybaczać,
wszystkim
darować,
na
nikogo się nie gniewać
skoro
oni,
jakby
się sprzysięgli,
jakby
się zmówili.
Słowem
jak błotem rzucają,
szkodzą
na czci i honorze,
na
duszy i ciele,
krzywdy
wyrządzają,
śmiecą,
brudzą,
po
ścianach piszą,
życie
obrzydzają.
Czy
wybaczaniem
czegoś
ich nauczę?
Skłonię
do myślenia?
Do
zaprzestania
wrednego
postępowania?
Nie
pocieszę.
Rozumu
nie nauczysz.
Raczej
do refleksji nie skłonisz,
do
dobra nie zmusisz.
Jeżeli
przegonisz
tylko
się narazisz.
A
jako wierzący musisz postępować
zgodnie
z nauką Chrystusa,
która
nawet do łotrów,
draniów
i nicponiów
nakazuje
iść z miłością
i
przebaczeniem.
-
- - - -
0 Comments
Posted on 17 Dec 2016 by jacek
|
Tytuł
|