|
7 Niedziela Wielkanocna A i dni po...
VII Niedziela
Wielkanocna A
Mt 28,16-20
Wniebowstąpienie
Pańskie
Zapewne
twoim
pragnieniem
jako
wierzącego
swoje życie
tak
przeżyć,
by
po nim
cieszyć
się niebem.
Tak
to się nie stanie
jak
Chrystus
tego
doświadczył,
który
na oczach apostołów
unosił
się w górę,
a
każdy z nich zobaczył
Jego
oddalanie.
Doznasz
za to
czegoś
innego,
co
Chrystus przeszedł
i
miał za sobą.
Wielu
przeciwności,
trudów,
trosk,
niewdzięczności.
Przejdziesz
przez śmierć
bramę
wieczności,
a
znoszone z wiarą
pomogą
ci do świętości.
Za
nią Bóg
obdarzy
cię pokojem.
A
niebo,
o
którym marzyłeś
będzie
ci nagrodą,
twej
wieczności domem.
-
- - - -
7 Niedziela Wielkanocna
A
Wniebowstąpienie
Pańskie
Mt 28,16-20
„Idźcie więc i
nauczajcie….”
Zanim Chrystus powróci
do Ojca
i z uczniami się
rozstanie,
określi ich pracę
apostolską
i wyjaśni na czym
polega ich zadanie.
- - - - -
Módlmy się :
Wszechmogący Boże,
wniebowstąpienie
Twojego Syn a
jest wywyższeniem
ludzkiej natury,
spraw, abyśmy pełni
świętej radości
składali Tobie
dziękczynienie,
i utwierdź naszą
nadzieję,
że my, członkowie
Mistycznego Ciała
Chrystusa,
połączymy się z Nim w
chwale.
- - - - -
Chrystus powrócił do
nieba,
pośród nas pozostał
w Eucharystycznym
Chlebie,
i na ciebie czeka.
- - - - -
Poniedziałek po VII
Niedzieli Wielkanocnej
J 16,29-33
Mnie zostawicie samego
Oprócz
rodziny,
mamy,
taty,
siostry,
brata,
masz
koleżankę,
kolegę,
przyjaciółkę,
przyjaciela,
a
w klasztorze
współsiostrę,
współbrata.
Jesteście
sobie bliscy
z
różnego powodu.
Radość
jednego
radością
wszystkich.
Dopiero
cierpienie,
smutek,
ból,
przeciwności
jednego
powodem
bywają,
że
ludzkie znajomości
więzy,
koleżeństwa,
przyjaźni
pękają.
Bywa,
że ich drogi się rozchodzą,
ludzie
się rozstają.
Zaznał
tego Chrystus.
Swym
uczniom zapowiedział.
Jego
powiedzenie nam nie obce,
że
gdy „w Pasterza uderzą,
Rozproszą się owce.”
- - - - -
Wtorek po VII
Niedzieli Wielkanocnej
J 17,1-11a
Ja za nimi proszę
Modlisz
się,
bo
modlitwa
jest
potrzebą
twego
serca.
Na
niej spotykasz się
z
Bogiem,
On
ma wgląd
do
twego wnętrza.
Trwasz
w uwielbieniu,
dziękczynieniu.
Nie
brakuje ci
też
powodu
do
żalu serdecznego.
Przed
Nim postanawiasz
naprawić
zło,
grzech
wyznać,
a
że wybaczy
święcie
wierzysz w to.
Zanosisz
do Boga
modlitwę
żarliwą
o
miłość wzajemną,
jedność,
zgodę,
wyrozumienie,
życzliwość,
byś
z rodzicami,
którym
życie zawdzięczasz
oraz
z braćmi, siostrami,
byli
kochającą się rodziną.
Byście
nie tylko żyli
w
jednym domu,
ale
jedno stanowili.
Tak
modlił się Chrystus
za
swymi uczniami,
bo
przez wzajemną miłość,
będą
najlepszymi
Jego
świadkami.
-
- - - -
Środa po VII
Niedzieli Wielkanocnej
J 17,11b-19
Aby
tak jak My stanowili jedno
Patrzysz
z podziwem
na
szczęśliwych małżonków.
Dostrzegasz
z radością
kochającą
się rodzinę
i
chyba z zazdrością
patrzysz
w stronę
każdej
wspólnoty,
która
darząc się
wzajemną
miłością,
sama
zwarta
promienieje
jednością.
Jak
ważna jest jedność
z
doświadczenia wiesz.
Spójrz
na Kościół,
kiedy
jej zabrakło
w
wiekach minionych
pośród
jego wiernych,
spójność
ich prysła też.
Choć
świętość
dalej
należy
do
ideałów upragnionych.
Spójrz
na małżonków
się
rozchodzących
złych
na siebie,
ze
sercem zranionym,
posępnych,
płaczących,
nienawiścią
ziejących,
uciekających
od siebie,
bycia
razem
więcej
niechcących.
Już
nie kochają siebie.
Spójrz
na
rodziców skłóconych,
niepatrzących
na
własne dzieci,
jak
egoizm,
zarozumiałość,
pycha,
podeptała
Prawo
przez
Boga ustanowione.
Każde
z nich widzi tylko siebie,
swoją
wygodę.
Patrz
dobrze
co
się podziało
gdy
brakło miłości,
gdy
rozerwano
najsilniejsze
więzy
kościoła,
małżeństwa,
rodziny,
więzy
jedności.
Tak
ważną była,
jest
i pozostanie.
Dlatego
o nią
modlił
się Chrystus
w
Wieczerniku.
By
była w Jego kościele,
pośród
w Niego wierzących,
w
małżeństwach,
w
rodzinach,
we
wspólnotach.
By
ludzi łączyła
w
nich żyjących.
-
- - - -
Czwartek po VII
Niedzieli Wielkanocnej
J 17,20-26
Aby
stanowili jedno
Szczęśliwy,
kogo
darzą,
a
on innych
obdarowuje
dobrocią,
życzliwością,
miłością.
Wraca
chętnie
do
takiego miejsca,
do
domu.
Bo
wspólne przebywanie
staje
się radością,
a
każda rozłąka
rodzi
tęsknotę
za
bliskimi.
Bo
miłość
ludzi
jedna,
każe
myśleć o sobie,
wczuwać
się
w
potrzeby innych,
być
pomocnym
słowem,
czynem,
nie
szczędząc czasu
i
rąk uczynnych.
Posłuchaj
jak Chrystus
modląc
się do Swego Ojca
o
swych uczniach pamięta.
Bo
miłość szczerze przeżywana,
wieczności
sięga.
-
- - - -
Piątek po VII
Niedzieli Wielkanocnej
J 21,15-19
Piotr
pasterzem Kościoła
Darząc
kogoś miłością
będziesz
chciał mieć
jej
potwierdzenie.
I
bywa,
że
po wielekroć razy
będziesz
jego,
będziesz
ją
o
to pytał z ciekawością.
A
postępujesz tak
by
mieć pewność,
że
osoba ta
będzie
chciała
w
podjętym dziele
wymagającym
trudu,
samozaparcia,
ofiary,
poświęcić
się cała.
Tak
Chrystus postąpił.
Zanim
Piotrowi
zwierzchnictwo
w
Kościele powierzy,
zanim
postanowi,
że
będzie pierwszym
w
dziejach kościoła
papieżem,
o
jego miłość zapyta,
nie,
żeby w nią wątpił,
ale
żeby sam Piotr
zapewnił
swego Mistrza
o
niej szczerze.
-
- - - -
Sobota po VII
Niedzieli Wielkanocnej
J 21,20-25
Panie, a co z tym
będzie?
Człowieka
ułomnością
chęć
wieści o drugim.
Wprawdzie
nie ładna to
człowiecza
cecha,
ale
rzadko kto
wolny
od niej.
Zwie
się ciekawością,
czyli
chęcią,
pragnieniem
dowiedzenia
się
za
wszelka cenę
czegoś
o drugim.
A
najczęściej
co
było wynikiem
jego
ludzkiej słabości,
jakimś
popełnionym
obiektywnym
złem,
może
nawet
wobec
bliźniego
niesprawiedliwością,
a
wobec Boga grzechem.
Zapewne
też jesteś ciekawy.
Dobrze
zrobisz
jak
posłuchasz
Chrystusa
dobrej rady
byś
nie wtykał nosa
w
nie swoje sprawy.
Byś
i ty nie usłyszał
Chrystusa
mówiącego:
„Co tobie do tego”?
- - - - -
0 Comments
Posted on 17 Dec 2016 by jacek
|
Tytuł
|