*
*
*
*
*
*
Rozmiar: 17297 bajtów
Wtorek, 23 kwietnia 2024 - 114 dzień roku
Aktualności

Ewangelia

Rok A
Rok B
Rok C
Ewangelia aforyzmy

Aforyzmy rok A
Aforyzmy rok B
Aforyzmy rok C

Ewangeliczne sentencje

Uroczystości

Święta

Święci

Fraszki

Aforyzmy

Aforyzmy religijne
Aforyzmy z życia

Wiersze

Wiersze religijne
Wiersze z życia

To i owo

 

12 Niedziela Zwykła B i dni po...
XII Niedziela Zwykła B
Mk 4,35-41
„Czemu tak bojaźliwi jesteście?”
 
Jeżeli doświadczyłeś  sytuacji,
grożącą utratą zdrowia,
życia,
to sam o swym strachu pamiętając
wcale się nie zdziwisz
zachowaniem apostołów,
którzy późnym wieczorem
przeprawiając się
na drugą stronę Jeziora Galilejskiego
ze śpiącym Chrystusem w łodzi,
doświadczyli burzy
tak, że fale biły w łódź
napełniając ją wodą.
Wiedzieli, że to źle wróży.
„Zbudzili Go i powiedzieli do Niego:
„Nauczycielu,
nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?
On wstał
 i rozkazał wichrowi
i rzekł do jeziora:
„Milcz i ucisz się.”
Do apostołów miał żal,
nie, dlatego, że Go zbudzili,
tylko tak wielki strach wykazali,
jakby w to,
kim jest? nie wierzyli.
Raczej się wydaje,
że tak naprawdę
Chrystus nie spał aż tak twardo.
Pozwolił się budzić
by przekonać się o ich wierze.
I wyszło na to,
że mieli ją marną.

- - - - -
 
Poniedziałek XII Tydzień Zwykły
Mt 7,1-5
„Czemu widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki…”
 
Żyjąc w społeczności
sąsiedzkiej,
zakonnej,
rodzinnej,
nawzajem się znamy.
 W mniejszej z nazwiska,
w większej
najczęściej tylko z twarzy.
Widząc postępowanie,
słysząc opinie wyrażane
łatwo i szybko tak je,
jak i osobę oceniamy.
Do ludzkiej przewrotności
zaliczyć by trzeba,
że szybciej zło,
niż dobro dostrzegamy.
Najłatwiejszym
tematem rozmowy
życie innych,
przypisywane im grzechy,
błędy, potknięcia,
jakby o nich mówiący
należeli do grona cnotliwych,
pobożnych, niewinnych,
o czystych,
spokojnych sumieniach.
Takim Chrystus
stawiając pytanie
do ostrożności zachęca
i zastanowienia :
„Czemu to widzisz
drzazgę w oku swego brata,
a belki we własnym oku
nie dostrzegasz?”

- - - - -

Wtorek XII Tydzień Zwykły
Mt 7,6.12-14
„Wąska droga, która prowadzi do życia.”
 
Człowiek wierzący tak wiele wie
o szczęściu wiecznym,
o zbawieniu,
że w jakimkolwiek stanie
będzie żył,
w rodzinie,
w małżeństwie,
w stanie zakonnym,
kapłańskim,
marzy o jego osiągnięciu.
Co więcej,
myśli o nim jako o nagrodzie
za życie prawe,
w zjednoczeniu z Bogiem.
Za wierność Bożym Przykazaniom,
przysiędze małżeńskiej,
ślubom zakonnym,
kapłańskim zobowiązaniom.
Do tego by być
wiernym wykorzystuje
łaski z sakramentów płynące.
Przy każdym
chwilowym pobłądzeniu,
z tym większą pokorą
wraca na drogę
ku Bogu prowadzącą.
Czyni to z rozmysłem
pamiętając słowa Chrystusa,
który pragnącym zbawienia radzi:
„Wchodźcie przez ciasną bramę.
Bo szeroka jest brama
i przestronna ta droga,
która do zguby prowadzi.”

- - - - -
 
Środa XII Tydzień Zwykły
Mt 7,15-20
„Strzeżcie się fałszywych proroków…”
 
Nie brakowało w przeszłości
i obecnie nie brakuje ludzi,
którzy z workiem obietnic
wabią naiwnych
szumnymi hasłami
czyniąc z nich w końcu
swymi ofiarami.
Chrystusowe słowa:
„Strzeżcie się fałszywych proroków,
którzy przychodzą do was
w owczej skórze,
a wewnątrz są
drapieżnymi wilkami”,
odnoszą się do ludzi usiłujących
odwieść od wiary w Boga.
Przez Chrystusa określani:
antychrysty,
fałszywi apostołowie,
fałszywi prorocy,
fałszywi mesjasze,
fałszywi nauczyciele,
Fałszywi bracia.
Chcą zaimponować
swą postępowością.
Użalając się nad zacofaniem
motają ludzi
złudnymi mirażami,
by odwrócić uwagę
od wartości nieprzemijających.
Zwolenników zyskują,
bo schlebiają
ludzkim namiętnościom:
chciwości,
próżności, zmysłowości.
Proponując życie łatwe,
przyjemne
bałamucą niestałych,
o płytkiej wierze,
którym życie wiarą
kojarzy się z Przykazaniami,
a z wiernością im
mają trudności.

- - - - -
 
Czwartek XII Tydzień Zwykły
Mt 7,21-29
„Nie każdy, który Mi mówi Panie, Panie wejdzie do…”
 
Wielu
do Boga się przyznaje.
Wynieśli wiarę
z domów rodzinnych,
w których rodzice religijni
w wierze
swe dzieci wychowywali.
Z nią poszli w dorosłe życie.
O jej autentyczności
zadecyduje już każdy sam.
I jeśli potwierdzą ją czynami,
życiem w łasce Bożej,
mogą się nie bać tego,
o czym dziś naucza Chrystus:
„Nie każdy,
który mi mówi Panie, Panie,
wejdzie do królestwa niebieskiego,
lecz ten,
kto spełnia wolę mojego Ojca,
który jest w niebie.”
Nikt z wierzących
nie ma wątpliwości,
co należy rozumieć przez
 „Wolę Ojca.”
To nakaz wierności
Bożym Przykazaniom
w życiu społecznym,
małżeńskim,
rodzinnym,
by mieć nadzieję zbawienia,
a nie być odrzuconym
przez „dopuszczanie się nieprawości.”

- - - - -
 
Piątek XII Tydzień Zwykły
Mt 8,1-4
„Jezus wyciągnął rękę, dotknął go i rzekł…”
 
Nieszczęściem w chorobie
być zdanym na samego siebie,
przebywać w miejscu odosobnienia
z obawy,
by nie być powodem zarażenia.
Któż znajdując się w takiej sytuacji
czując swą beznadziejność
nie będzie szukał pomocy,
błagał o litość.
Tak zachował się trędowaty
słysząc o nadchodzącym
Nauczycielu z Nazaretu.
Wbrew wszystkiemu,
śmiało podszedł z prośbą do Niego:
„Panie, jeśli chcesz,
możesz mnie oczyścić.
Jezus wyciągnął rękę,
dotknął go i rzekł:
„Chcę bądź oczyszczony.”
I doznał tego,
o co zabiegał.
Odzyskał zdrowie.
Chrystus dotykając go
zaniechał ostrożności
mając z trędowatym do czynienia.
Dał dowód swej miłości,
swego miłosierdzia.
Przywrócił go rodzinie,
 uwolnił z odosobnienia.
Tak
w dziejach Kościoła się powtarza,
głęboka wiara proszących
Chrystusa
do interwencji skłania.

- - - - -
 
Sobota XII Tydzień Zwykły
Mt 8,5-17
„Panie, nie jestem godzien abyś wszedł pod dach mój…”
 
Człowiek wierzący,
że jest nim,
nie musi o swej wierze przekonywać.
Bo o tym, że takim jest
w życiu codziennym widać.
Sprawdziło się to
na setniku,
któremu sługa chorował.
Skorzystał z okazji,
że Chrystus jest w pobliżu
i sam jako jego zwierzchnik
się pofatygował.
W tym najważniejsze jak on,
żołnierz rzymski się zachował.
Powiedział zwięźle:
„Panie,
sługa mój leży w domu sparaliżowany
i bardzo cierpi.
Rzekł mu Jezus:
„Przyjdę i uzdrowię go.”
Lecz setnik odpowiedział:
„Panie nie jestem godzien,
abyś wszedł pod dach mój,
Ale powiedz tylko słowo,
a mój sługa odzyska zdrowie.”
Chrystus jego wiarą
 był zachwycony.
Posłuchał setnika nie poszedł,
a sparaliżowany sługa
został uzdrowiony.
Słuchając tego
chyba ci się marzy
mieć zwierzchnika z taką wiarą
i o tak ludzkiej twarzy.
 
- - - - -

0 Comments
Posted on 13 Dec 2016 by jacek
Content Management Powered by CuteNews
TytuĹ‚  
Strona główna
Dodaj do ulubionych
KONTAKT
Ilość odwiedzin: 869400
Ilość osób online: 2
Logowanie
BLOG

Locations of visitors to this page
s