mysli jacka furtiana - do slow Pana

26 grudnia Świętego Szczepana

26 Grudnia - Świętego Szczepana

Mt 10,17-22

„Jezus powiedział do swoich apostołów: „Miejcie się na baczności przed ludźmi. Będą was wydawać sądom i w swych synagogach będą was biczować. Nawet przed namiestników i królów będą was wodzić z mego powodu…”

Dlaczego ten świat?

po którym stąpamy,

nam współcześnie żyjącym

zda się taki zwariowany?

O czynionym

i doznanym dobru,

które na co dzień wokół się dzieje

jakby środkom przekazu

głos odebrało,

cicho, sza,

słychać nie wiele,

mówi się tak mało.

A tylko jeden wielki huk

pękających

śmiercionośnych granatów,

min, kul i bomb,

samolotów jęk

i czołgów stuk.

Jeden wielki

ludzi szloch,

lament i płacz

z wojen,

napaści doznawanych,

pożarów, zniszczeń, zgliszczy,

owocu sporów,

narodowych waśni.

Niewinny człowiek

cierpi, płacze i ginie,

a ludzkiej nienawiści,

zemsty, zawiści

kresu końca nie widać.

Udręczona,

gnębiona ludzkość

pyta z utęsknieniem

kiedy to minie?

Podczas gdy wielcy,

panujący,

światem trzęsący

swoje interesy załatwiają.

Tak już

w historii było

i pozostanie,

gdy się wielcy biją,

guzy mali mają.

Przyczyny konfliktów

różne bywają,

jak zróżnicowane

ludzkie ambicje,

aspiracje,

zachcianki,

które się zmieniają.

Tylko to zna nasza ziemia,

ludzi planeta,

która miała być domem

dla ludzkości,

bezpiecznym

mieszkaniem ludzi.

Tymczasem człowiek

zabija człowieka,

a w jego sercu,

drugi człowiek

jego bliźni,

lęk, strach,

trwogę budzi.

Nie obca nam

i dziś prawda,

że wiara

wyznawana w Boga

przez człowieka wierzącego,

niewierzącemu

jest jak cierń w ciele,

jak sól w oku,

jak kłoda

pod nogi rzucona,

jak przeszkoda

w postępie,

jak bariera

dla nowoczesności,

jak ograniczenie

ludzkiej wolności.

Człowiek wierzący

nie hołduje

ludzkiej żądzy,

chęci użycia,

posiadania władzy,

zdobycia pieniądza,

ludzkiej pożądliwości.

Czy obcym ci jest?

czymś nieznanym?

na co dzień nie doświadczanym?

że z ludzi dobrych,

uczynnych się śmieją,

z uczciwych kpią,

wierzących palcem pokazują,

z cnotliwych drwią,

o pobożnych plotkują.

Czystym nie dowierzają,

abstynentów

za dziwaków mają,

wiarę manifestujących

bigotami nazywają,

pobożnych

za nawiedzonych uważają.

Chcesz mieć

tych słów prawdy

i ich prawdziwości potwierdzenia?

Nie szukaj daleko

poza granicami,

ale pośród

znanego ci otoczenia.

Wśród pijących nie pić,

wśród klnących nie przeklinać,

wśród bluźniących

daremnie Bożego Imienia

nie wzywać,

wśród skorumpowanych

być uczciwym,

wśród lubieżników

czystym pozostać,

wśród rozwodników

trwać w wierności.

A będziesz odszczepieńcem,

odmieńcem,

jeśli nie zboczeńcem,

nienormalnym,

nie zdrowym,

nie kobiecą, nie męskim.

Będą unikać, omijać,

podejrzewać,

łatki

i powiedzonka złośliwe

przyklejać.

A wszystkich takich

i im podobnych

chcieliby tępić,

odsunąć, oddalić,

pozbyć się, wyrzucić.

A jeśli fanatyzm

weźmie górę

najlepiej zabić,

o głowę skrócić.

Historia w takich,

których się pozbyto

bogata,

obfita, pękata.

Koloseum,

pochodnie Nerona,

tortury, zsyłki, zabijania.

metody

kiedyś stosowane przetrwały,

tylko narzędzia

bardziej nowoczesne,

wyrafinowane się stały.

Prawdą

na zawsze pozostanie,

że człowiek wierzący,

uczciwy, pobożny,

pośród ludzi bezbożnych, złych,

zdemoralizowanych,

podłych,

wyrzutem sumienia się staje.

Na samym sobie

tego doświadczył,

okropnego w skutkach

dla siebie losu

pierwszy męczennik

Święty Szczepan.

Z zadanego mu

śmiertelnego ciosu,

od znanych sobie ze świątyni,

ze wspólnych modlitw

w synagodze,

zabicia

przez ukamienowanie.

Chcieli tym

zamknąć usta głoszącemu,

że to oni

zabili Mesjasza

przez ukrzyżowanie.

A On, był tym

zapowiadanym i oczekiwanym.

a przez nich odrzuconym,

nierozpoznanym.

Tym wyrok śmierci

na siebie wydał.

Swą żywą i gorącą wiarą,

swym świadectwem,

uczynnością.

A kiedy mówił,

że widzi „niebo otwarte,

i Syna Człowieczego,

po prawicy Boga”,

uznano to

za bluźnierstwo,

i zabito

świadka Chrystusa,

diakona Szczepana

za głoszoną prawdę,

im wroga.

- - - - -

Tak się i dziś zdarza,

wyznawana wiara

ryzyko stwarza.

- - - - -

0 Comments

Posted on 22 Dec 2016 by jacek