mysli jacka furtiana - do slow Pana

2 Tydzień Wielkiego Postu - czwartek

II Tydzień Wielkiego Postu - czwartek

Łk 16,19-21

”Jezus powiedział do faryzeuszów:„Żył pewien człowiek bogaty i dzień w dzień świetnie się bawił. U bramy jego pałacu leżał żebrak…Umarł żebrak, i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz. Gdy w otchłani pogrążony w mękach, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na Jego łonie.”

Bez względu na twój wiek,

godność, stanowisko,

w pewien dzień umrzesz

i zostawisz wszystko.

Co przez pracę uciułałeś,

o co z trudem zabiegałeś.

tych, których kochałeś,

których unikałeś,

którym wsparcia udzieliłeś,

którym pomocy odmówiłeś.

Czy byłeś biedny

i głodny,

czy zawsze syty

i zamożny,

pobożny,

czy bezbożny.

Odejdziesz na zawsze.

Twoje odejście

da innym wolne miejsce.

Do twej nieobecności

z czasem się przyzwyczają,

po tobie posprzątają,

mieszkanie pomalują,

wytarte ciuchy,

schodzone buty,

jak nie rozdadzą

to spalą.

A w twych bliskich

pozostaną

ludzkiej pamięci

okruchy,

wspomnienia miłe,

jeśli dobrym byłeś,

przykre,

jeśli krzywdziłeś.

Najdłużej ciebie zapamiętają,

którym przyszło

twe rachunki regulować,

długi spłacać,

które zostawiłeś.

Naprawdę warto

przypomnieć sobie to,

co z katechizmu znasz,

że Bóg nagradza

każde dobro,

a srogo karze

wszelkie zło.

I w wieczności,

pewnego dnia

staniesz przed Panem,

z bagażem swego życia

jak z wypełnionym dzbanem,

pełnym po brzegi

dobra, które czyniłeś

lub zła,

które popełniłeś.

Więc już przypuszczasz,

już się domyślasz,

jaka zapłata

będzie twa?

Byli zawsze

i dziś są ludzie,

których wiara nie interesuje,

którym religia

życie komplikuje,

których wierzący denerwują,

którzy nawoływań

i wielu próśb,

do nawrócenia słuchają,

ale z osobistą poprawą

zwlekają.

Są i tacy,

którzy do Boga wrócili

w ostatniej życia godzinie,

ale i tacy, co nie zdążyli.

- - - - -

Jednym bieda

za życia doskwiera,

innym bogactwo

przysłania niebo,

wiarę odbiera.

- - - - -

0 Comments

Posted on 24 Dec 2016 by jacek