|
3 Tydzień Wielkiego Postu - czwartek
III Tydzień Wielkiego Postu - czwartek
Łk 11,14-23
Mk 3,22-30 – poniedziałek III
Łk 11,15-26 – piątek XXVII; Mt 12,22-30
„Jezus wyrzucał złego ducha, który był niemy. A gdy zły duch wyszedł, niemy zaczął mówić i tłumy były
zdumione. Lecz niektórzy z nich rzekli: „Przez Belzebuba, władcę złych
duchów, wyrzuca złe duchy”.
Może się dziwnym
wydawać,
że w okresie wielkiego
postu
przyjdzie nam tyle
rozważać
o złym duchu,
o szatanie.
O tym jak kusi
i przez opętanie,
w człowieku znajduje
dla siebie mieszkanie.
Jak człowiekiem
potrafi zawładnąć,
kierować, rządzić,
tak by robił,
co podszepnie
i zgodził się
tak postępować.
A człowiek naiwny,
lekkomyślny,
posłuch dając
coraz bardziej brnie,
aż w dołek,
w grzech wdepnie.
Rozpoczynając Wielki Post,
słyszałeś, z jaką
odwagą
stanął wobec Chrystusa
poszczącego na pustyni,
wykazując się wiedzą
nie małą
tekstami Pisma Świętego.
po trzykroć próbuje
kuszenia,
choć wie,
że z Bogiem ma do
czynienia.
Rozpoznany,
odrzucony, odejdzie,
cierpliwie poczeka
porażką nie zasmucony.
Poszuka sobie
łatwowiernych
na jego powaby,
propozycje,
bardziej podatnych i
chętnych.
wie, że znajdzie,
metodę ulepszy,
zmieni.
z góry wie,
haczyk połkną
i będą inni
bardziej naiwni,
jego propozycją
skuszeni.
Kiedy nadejdzie
na apostołów
czas próby, doświadczenia,
on szybko się zjawi
w pobliżu ich grona
będzie
z radami,
propozycjami
jak mogą wrogości
uniknąć.
szepcząc do ucha
zaproponuje zaparcie,
odejście,
opuszczenie swego Mistrza.
bo o ich lęku
i słabości wie,
a niewierność
i niestałość czuje.
A kiedy Wielki Post,
swych ostatnich dni
dobiegnie,
szatan nie prześpi
tego momentu,
do Wieczernika by
zdążyć,
migiem pobiegnie.
Zrobi to,
co zamierzał,
usidli jednego z
apostołów,
namówi Judasza do
zdrady,
chciwość w nim
rozdmucha.
On niestety posłucha,
Chrystusa swego Mistrza,
żądny srebrników
sprzedał.
Odtąd po świecie będzie
hulał,
najchętniej wśród
wierzących.
Będzie obiecywał i
bujał,
by potem drwić z
płaczących
nad tym,
na co się nabrać dali,
i szczęśliwi ci,
którzy w porę go
rozpoznali,
mogą być uratowani.
Szatan egzorcyzmem
wygnany,
sakramentem
przepędzony,
modlitwą spłoszony,
nie czuje się pokonany,
tylko upokorzony.
Będzie cierpliwie
czekał
ma chwile twojej
słabości.
Z kuszeniem nie będzie
zwlekał.
Przez przyzwolenie
wróci,
ciesząc się z łatwości,
przez którą ma wstęp,
na swe stare,
dobrze sobie znane
mieszkanie.
- - - - -
Nie jeden
w bagnie leży,
bo w to,
że kusił
go diabeł,
nie
wierzył.
- - - - -
Najczęściej
mówi do lewego ucha,
bo bliżej
serca,
które
rozumu nie słucha.
- - - - -
Zawsze
pięknym głosem przemawia,
człowiek
wrażliwy na piękno,
posłuchu
nie odmawia.
- - - - -
0 Comments
Posted on 24 Dec 2016 by jacek
|
Tytuł
|