*
*
*
*
*
*
Rozmiar: 17297 bajtów
Sobota, 20 kwietnia 2024 - 111 dzień roku
Aktualności

Ewangelia

Rok A
Rok B
Rok C
Ewangelia aforyzmy

Aforyzmy rok A
Aforyzmy rok B
Aforyzmy rok C

Ewangeliczne sentencje

Uroczystości

Święta

Święci

Fraszki

Aforyzmy

Aforyzmy religijne
Aforyzmy z życia

Wiersze

Wiersze religijne
Wiersze z życia

To i owo

 

4 Tydzień Wielkiego Postu - piątek
IV Tydzień Wielkiego Postu - piątek
J 7,1-2.1025-30
„Jezus obchodził Galileę. Nie chciał bowiem chodzić po Judei, bo Żydzi mieli zamiar Go zabić. A zbliżało się Święto Namiotów…poszedł i On, jednakże nie jawnie, lecz  skrycie…”
 
Być może, sam
już tego zaznałeś,
że chciałeś
a może musiałeś
przed kimś się kryć,
przed kimś chować,
by bezpiecznym być,
by spotkaniem z nim
się nie denerwować.
 
Być może, takich
więcej znałeś,
których z przezorności
w trosce o siebie
skrzętnie omijałeś.
Wolałeś drogi nadłożyć,
o zmierzchu nie chodzić,
by nie być zaczepianym,
popchniętym,
napadniętym,
okradzionym,
poturbowanym,
poszkodowanym.
 
Że tacy są wiesz,
tylko na okazję czekają,
gwiżdżą na to,
że komuś cierpienie,
przykrość,
ból zadają.
z ironią, z cynizmem,
krzywdę wyrządzają.
 
I tak mamy,
niebezpieczne ulice,
miejskie parki,
hałaśliwe domy,
ulic zakamarki,
poza miastem ogrody.
 
Takie miejsca znamy,
w trosce o swoją głowę,
o swą osobę,
skrzętnie omijamy.
 
A mówimy,
jaka Polska religijna,
w większości wierząca,
jak wieś spokojna.
 
Po świecie niepokoje,
daleko od nas wojna,
rozruchy,
waśnie międzynarodowe,
porachunki,
niesnaski regionalne,
gniewu wybuchy,
domagające się uznania
mniejszości narodowe.
 
A jednak dziś
i w naszej ojczyźnie,
nikt bezpiecznie
się nie czuje.
Jakby szatan,
z worka wysypał
tych zagrożeń krocie,
a człowiek zalękniony
będzie uciekał,
będzie się chował,
złych ludzi unikał,
nieznajomych się strzegł,
przed obcym
dobrze drzwi zamykał
i w porę ostrzeżony,
przed takim zwiewał.
 
Powodem tych uników,
chęci ukrywania,
to rosnąca liczba zbirów,
z niezaspokojoną żądzą
dóbr zdobywania.
Nie bacząc na czynione zło,
drugich okradania.
 
Chrystus miał motywy
swego ukrywania.
Żydzi mieli zamiar Go zabić”,
święty Jan napisze.
Co mieli?
przeciwko Chrystusowi
chcąc jego skazania?
Przecież żył
w swojej ojczyźnie,
pośród swych rodaków.
a uczeni w piśmie,
faryzeusze,
arcykapłani
tkwili w fanatyźmie,
byli oskarżycielami,
z prawem wyrokowania
o czyjejś winie,
za nie szanowanie prawa,
za jego łamanie,
za bluźnierstwo.
 
Czekali
na Chrystusa pojmanie,
z tymi zarzutami,
pewni wyroku
i skazania.
a to, że jeszcze
nie osiągnęli tego,
bo Chrystus ich unikał,
po Judei nie chodził.
w Galilei
czuł się bezpiecznym,
ale też, dlatego,
że jeszcze nie czas,
„nie nadeszła godzina Jego”.
 
Przyjdzie dzień
radosny
palmowej niedzieli,
w promieniach słońca,
ciepłego dnia wiosny.
 
Nie wejdzie,
a triumfalnie wjedzie
do Jerozolimy
na oślęciu.
„Hosanna Królowi Dawidowemu”
mieszkańcy
świętego miasta,
pielgrzymi na święta
wołać będą
w swym szczęściu,
że swego Nauczyciela,
cudotwórcę wprowadzają.
 
To nie ujdzie wzroku
wrogów Chrystusa,
którzy czekali
na taką okazję.
Chrystusa śledzą,
dostrzegają,
obserwują.
 
Nie mogło być inaczej,
bo starozakonni prorocy
z prawdą by się minęli,
bo tak też,
w ich życiu było
i Chrystusa,
to nie ominie.
 
Wszyscy prorocy
w świętym mieście,
z rąk oprawców,
a swych rodaków,
Żydów,
w Jerozolimie ginęli.
 
- - - - -
 
Odwagi wymaga
głoszenie prawdy.
Głosiciela jej nie cierpią,
bo ogniem zło wypala.
 
- - - - -
 
 

0 Comments
Posted on 24 Dec 2016 by jacek
Content Management Powered by CuteNews
TytuĹ‚  
Strona główna
Dodaj do ulubionych
KONTAKT
Ilość odwiedzin: 869022
Ilość osób online: 3
Logowanie
BLOG

Locations of visitors to this page
s