|
Czwartek Wielkanocny
Czwartek Wielkanocny
Łk 24,35-48
„Uczniowie opowiadali, co ich
spotkało w drodze, i jak poznali Jezusa przy łamaniu chleba. A gdy rozmawiali o
tym, On sam stanął pośród nich i rzekł do nich: „Pokój Wam”. Dotknijcie się
Mnie i przekonajcie: duch nie ma ciała ani kości, jak widzicie, że Ja mam”.
Po burzy przychodzi
cisza,
po wichurze spokój,
po sztormie toń cicha,
po nocy świta dzień.
Tak bywa ze smutkami,
gdy ktoś przychodzi
i w samą porę się
zjawia.
radość sobą wnosi,
z kłopotów wybawia,
wtedy troski uchodzą w
cień.
Nastaje rozterek kres,
niepokojów moc,
koniec łez,
duszy noc.
Pojawia się wstyd
za czas wątpliwości,
zbyt małej wiary,
braku zaufania,
niedowierzania,
zrezygnowania,
załamania.
W nagrodę
przychodzi radość,
choć z ociąganiem
za to w samą porę,
by ustrzec przed
odejściem,
zaniechaniem, rozstaniem,
życiowych szans
zaprzepaszczeniem,
wiary pogrzebaniem.
Radosny to był moment
dla uczniów Chrystusa,
w ich życiu
cudowna chwila,
kiedy staje przed nimi postać,
i kim jest?
nikt nie pyta.
Wszyscy w nim widzą
tego samego,
jakiego znali przed
męką,
dziwnie odmienionego,
jak jeden G poznali
jako zmartwychwstałego.
Wiedział Chrystus Pan
czego potrzebują
zalęknieni uczniowie,
stanął pośród nich
i powiedział:
„pokój
wam”.
I wszystkim tym,
którzy w Niego
w przyszłości uwierzą
całym sercem swym.
- - - - -
Przez
możliwość
dotknięcia
Chrystusa,
jego
ciała,
wiara
uczniów
rumieńców dostała.
- - - - -
Sam masz
podobne
doświadczenia.
jak wiele
duchowej
radości daje
czystość
sumienia.
A dzieje
się zawsze tak,
gdy pokój
Chrystusa
twym
udziałem się staje.
- - - - -
Człowiek
wierzący
zna smak
apostołów radości,
źródłem
jej Chrystus,
któregoś
do swego domu zaprosił.
- - - - -
0 Comments
Posted on 25 Dec 2016 by jacek
|
Tytuł
|