|
5 Tydzień Wielkanocny - poniedziałek
V Tydzień Wielkanocny - poniedziałek
J 14,21-26
„Jezus powiedział do swoich uczniów:
„Kto ma przykazania moje i zachowuje je, ten Mnie miłuje. Kto zaś Mnie miłuje,
ten będzie umiłowany przez Ojca mego, a również Ja będę go miłował i objawię mu
siebie.”
Miłość jest więzią najsilniejszą
między ludźmi.
jest najpiękniejszą
cechą
serca ludzkiego,
zaletą najbardziej
widoczną,
najważniejszą cnotą
kochanego i
kochającego.
Ogarnia całego
człowieka,
emanuje z niego
błyskiem w oczach,
rumieńcem na twarzy,
uśmiechem na ustach,
szybszym rytmem serca,
płynnymi rąk gestami,
radosnym krokiem,
chęcią bycia razem.
Ci, którzy się kochają
niecierpliwie
na spotkanie czekają.
kiedy są razem
nie nudzą się sobą,
czas im szybko leci.
Tematów im nie brak,
pomysłów tysiące
znajdują i mają.
Być blisko siebie
tęsknotą, pragnieniem,
marzeniem kochających.
I to, co w miłości najpiękniejsze,
co umysł rozpala
a serce grzeje,
to życzliwość sobie
okazywana
na każdym kroku.
A w niedociągnięciach
szczere wybaczenie potknięć,
kiedy się jest w
objęciach.
Przy nieobecności
jednego,
jej oczekiwaniem,
za nią tęsknotą.
A miłości istotą
zaspokoić pragnienie
ukochanej osoby,
nie szukając siebie.
Kochający się
mają jedno marzenie,
widzieć razem,
zgodnie jeden cel,
ku niemu iść
widząc w nim wysiłków
kres,
przez obopólne
jego pragnienie,
konsekwentne ku niemu
dążenie.
Słuchającego
Ewangelię dzisiejszą
niech jedno zastanowi.
Chrystus
aż trzykrotnie
podkreśla,
że w miłości do Niego
nie chodzi o miłe
uczucia,
o podniosłe wzruszenia,
które w miłości ludzkiej
tak wiele mają do
powiedzenia.
Nie tylko
o fascynację Jego
osobą,
Nim zauroczenie,
choć nie są one bez
znaczenia,
ale miłość ku Chrystusowi
jest równoznaczna
z wolą wypełnienia i
zachowaniem
Jego nakazów.
Czyli o miłości
prawdziwej
ku Niemu
i szczerym jej
zapewnieniu
decyduje wierność Jego
nakazom,
Jego zaleceniom.
„Jeśli Mnie
kto miłuje,
będzie
zachowywał Moją naukę”.
A tę naukę znasz
i zapewne w swym życiu
tego doświadczasz,
że to, co jednym
zdaniem
Chrystus powiedział tak
łatwo,
płynnie, gładko,
zachować to wszystko,
co treść tej nauki
stanowi,
wcale nie tak łatwo.
Bo miłość nie słów
a czynów się domaga,
nie o niej zapewniania
a obowiązek nakłada bycia
wiernym,
cierpliwym, pokornym,
ustępliwym, nie zazdrosnym,
do ofiar gotowym,
do gniewu nieskorym,
umieć wybaczać,
prosić, przepraszać.
I jeżeli
wszystko to już wiesz,
to pomyśl, czy o
takiej?
miłości tylko marzysz,
czy do takiej miłości jesteś
zdolny?
czy taką miłością też?
potrafisz obdarzyć?
drugiego człowieka,
z którym pójdziesz przez
życie całe
na dobre i na złe.
A tak po Bożemu
pojętą miłością wypełnisz
je.
Pomyśl czy tak?
rozumianą miłość do Chrystusa
w swym sercu masz?
i potwierdzasz ją nie
słowami,
bo co o niej
Chrystus powiedział
znasz,
a ma być zachowaniem
Jego nakazów,
poleceń i praw.
I jeżeli tej miłości
Chrystusa pragniesz,
do niej tęsknisz
i całym sercem chcesz
by Chrystus ciebie,
swą boską obdarzył
miłością,
daj swą miłość
z wszystkimi jej
cechami
i swoją gotowością
przyjęcia wszystkiego,
łącznie z ofiarą
i cierpieniami.
Wpatruj się w Krzyż
na którym Chrystus dał
dowód
największej miłości
tobie, mnie,
całej ludzkości.
- - - - -
Róża
symbolem miłości,
kwiat
piękny i miła jego woń,
ale pod
nim jest i cierń,
który
ostrzega jej szukającego,
a do
ponoszenia ofiar,
nie ma gotowości.
- - - - -
Miłość
jest piękna jak róży kwiat.
jej kolec
niech przestrodze służy,
że
zraniona cierpienie zadaje duszy,
a
ograbionemu z niej obrzydza świat.
- - - - -
0 Comments
Posted on 26 Dec 2016 by jacek
|
Tytuł
|