|
2 Niedziela Zwykła C
II Niedziela Zwykła C
J 2,1-12
„W Kanie Galilejskiej odbywało
się wesele i była tam Matka Jezusa. Zaproszono na to wesele
także Jezusa i Jego uczniów. Kiedy
zabrakło wina, Matka Jezusa mówi do Niego: „Nie mają już wina”.
W małej mieścinie
każde wesele,
nie tylko w rodzinie,
ale i w sąsiedztwie,
to zawsze wielkie
wydarzenie,
w którym wielu gości
uczestniczy w radości
dwojga młodych ludzi
ślubujących sobie na
stopniach ołtarza
dozgonnie, żyć
w małżeńskiej
wierności, uczciwości i
miłości.
Ich pragnieniem, ich
rodziców,
rodziny,
uczcić to weselem.
Na tę okazję grosza nie
skąpią.
sakiewki otwierają.
wyciągają zaskórniaki,.
po oszczędności sięgają.
zastawiają suto stoły,
gości spraszają.
A ci, z obfitości
jadła,
mnogości trunków,
chętnie, jak po długim poście,
korzystają.
Tak, wyobrażamy sobie
ślubne przyjęcie, wesele.
Musi być wszystkiego pod
dostatkiem;
i ludzi, i picia, i
jadła,
bo taka okazja
nie często się zdarza.
i cieszyć się wypada,
że jak z nieba ludziom
spadła.
I patrzymy z bliska
na uczestników twarze,
czasem w pamięci jeszcze
tkwiące,
ale i na te nam
nieznane,
obce, przyjezdne, przybyłe,
przy weselnym stole poznawane.
a wszystkie radością,
promieniejące.
W tej wielkiej weselnej
radości,
kiedy wszystkiego w
obfitości,
wyobraź sobie zdziwienie
gości,
gdyby czegoś nagle
brakowało.
na niedopatrzenie
młodych i gospodarzy
by to zakrawało.
Takiego zdarzenia doświadczyli
weselnicy
w Kanie Galilejskiej,
kiedy zauważyli,
że wino już wypito i
się skończyło,
a czym to groziło?
wie każdy Żyd.
Ośmieszenie, hańbę,
prawdziwy wobec
uczestników
wesela wstyd.
Dobrze,
że tam była Matka Jezusa.
Synowi szepnęła do
ucha.
Tak, zaoszczędziła
kpin gospodarzom,
i z kłopotów wybawiła.
- - - - -
Gdy będziesz
uczestnikiem
wesela,
jedz i
pij z umiarem.
Tak sobie
dolewaj,
by dna nie
zobaczyć. Cudu raczej
się nie
spodziewaj.
- - - - -
0 Comments
Posted on 27 Dec 2016 by jacek
|
Tytuł
|