|
3 Tydzień Zwykły - czwartek
III Tydzień Zwykły - czwartek
Mk 4,21-25
Łk
8,16-18 – poniedziałek XXV
„Jezus mówił ludowi: „Czy po to
wnosi się światło, by je postawić pod korcem lub pod łóżkiem? Czy nie po to,
aby je postawić na świeczniku? Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie miało
wyjść na jaw…”
Cieszysz się światłem.
W blasku jego jesteś
śmielszym,
radość czerpiesz z
niego.
w jego zasięgu
bywasz odważniejszym.
Cieszysz się słońcem.
Jaśniejszym dzień
czyni,
twarz rozchmurza.
Gdybyś mógł wziąłbyś go
w ręce
jako wielki dar nieba.
Swymi promieniami wszystko
ogrzewa,
do życia pobudza,
wzrostowi sprzyja,
kwiaty otwiera,
owocom kolor daje,
ptakom skrzydła
rozpościera,
a ty weselszym się
stajesz.
Dlatego słońce zawisło
nad światem
ręką Stwórcy w ruch
wpuszczone
by człowiek, obojętnie,
którą półkulę zamieszkuje,
mógł ufnie patrzeć w
jego stronę.
Gdy jednych usypia,
innym pobudkę czyni,
to żegna to wita.
a kiedy wzejdzie określić
mogę.
I wszędzie tę samą
spełnia rolę,
jako warunek
życia na ziemi.
A kiedy noc za oknami,
dom mrok ogarnie,
zapalasz światło
żywe, sztuczne
i umieszczasz jak
latarnie,
by spełniło swe zadanie
do czasu aż dzień
nastanie.
Dlatego światło tak
umieszczasz,
by jego promienie
jak najdalej sięgały,
by jego blask, jak
największy
krąg oświetlały,
by przedmioty były
dostrzegalne
czyniąc je widocznymi
i przez to promienie
światła
swą rolę spełniały.
Chrystus mówiąc o
świetle
wyraził prawdę,
którą z życia znamy.
czym dla nas jest
światło,
jaką spełnia rolę,
co jemu zawdzięczamy.
Jak światła światu
potrzeba
takich ludzi,
którzy powołani do
wiary
szczególną łaską Boga,
powołaniem obdarowani,
swą wiedzę o Bogu,
swą radość życia z
bogiem
innym jak światło będą
dawali.
Z Bogiem ich jednając,
łaski im wypraszając,
nieba im przychylając.
Aby inni widząc ich
wiarę,
pobożność, uczciwość,
ku Bogu byli pociągani
- - - - -
Niech to żeś
blisko Boga,
kościoła
i ołtarza,
wiarą i
łaską innych obdarza.
- - - - -
Dbaj, by
twej wiary światło
jasno
innym świeciło,
nigdy nie
zgasło.
- - - - -
0 Comments
Posted on 27 Dec 2016 by jacek
|
Tytuł
|