|
4 Niedziela Zwykła A
IV Niedziela Zwykła A
Mt 5,1-12a
Mt 5,1-12 –
poniedziałek X
Łk 6,20-26 – środa
XXIII
„Jezus widząc tłumy, wyszedł na górę. A gdy usiadł przystąpili do Niego
Jego uczniowie. Wtedy otworzył swoje usta i nauczał ich tymi słowami: „Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do
nich należy królestwo niebieskie. Błogosławieni…”
Czy nie szukasz dobrej
recepty
na zdrowie, pomyślność,
szczęście, długie
życie,
czerstwy wygląd, zgrabną
sylwetkę,
długowieczność?
Czy nie pytasz jak
postępować
by być zadowolonym, radosnym,
mieć dobrą pracę, portfel
pełny,
dobre dzieci, mądrego
męża,
zaradną żonę?
Jednego szukasz, o
drugie pytasz,
ale w tym wszystkim nie
ma jednego,
dla człowieka
wierzącego
bardzo ważnego, co
robić?
jak żyć? by się zbawić,
by dojść do nieba,
by zaznać szczęścia
wiecznego.
Być może,
że w przypływie pobożności,
pod wpływem swej wiary,
apostołowie o to
właśnie
Chrystusa pytali.
I w pewien dzień
Chrystus postanowił sam
udzielić im wskazówek,
koniecznych zaleceń,
potrzebnych rad.
Jak dochować powołaniu
wierności,
jak przeżyć? mają życie
by dojść do szczęśliwej
wieczności.
Więc się wsłuchaj w
słowa Chrystusa
i uważnie śledź
osiem razy powtarzane jedno
słowo:
„błogosławiony”,
z wyjaśnieniem kto to
taki?
za co nim będzie.
Według mnie, wiedz,
że raczej będziesz zdziwiony
niż zachwycony.
a dlaczego czytaj jeśli
chcesz.
Pomyśl tylko, jak może?
być szczęśliwym człowiek
ubogi w duchu, smutny, cichy,
łaknący sprawiedliwości,
miłosierny, czystego
serca,
wprowadzający pokój,
prześladowany dla
sprawiedliwości?
Jak może być
szczęśliwym?
wyrzekający się
dóbr materialnych,
skoro takie konieczne
i za nimi człowiek zagoniony,
bo w nich upatruje
swe życie pomyślne.
Jak może być
szczęśliwym?
płaczący nad złem
do którego sam ręki
dokłada,
ani go nie parzy
ani przeszkadza.
Łatwiejsze niż dobro,
które zawsze
wyrzeczeń wymaga.
Jak może być
szczęśliwym?
człowiek, który w
cichości znosi
krzywdy i zło,
które go dopada?
Jak może być
szczęśliwym?
chcący sprawiedliwości,
której nie widzi i o
której wie,
że wokół jej nie ma,
a chyba dopiero w
wieczności.
Jak może być
szczęśliwym?
miłosierny, dobro
czyniący,
kiedy rąk wyciągniętych
coraz więcej
jak i tych, przez
których
ludzie żyją w nędzy.
Jak może być
szczęśliwym?
człowiek czysty sercem,
skoro palcem jest
pokazywany
jako nieudacznik,
niewyzwolony z
ciemnoty,
nieidący z duchem
czasu,
z postępem.
Jak może być
szczęśliwym?
o pokój zatroskany,
skoro o wiele więcej tych,
którym zależy na
wojnie,
bo się bogacą
na broni sprzedawanej.
Jak może być
szczęśliwym?
prześladowany dla
sprawiedliwości
skoro prześladujący kpią
z wszelkich norm
moralnych,
z wszelkiego prawa,
z wiary, z Boga,
z etyki, z moralności.
Jeżeli na pytanie tak
postawione
masz trudności z
odpowiedzią,
to trzeba siąść pośród
słuchaczy
Chrystusa
i tak każde zdanie umieścić
w sercu, umyśle i woli
każdego z nich,
a więc w człowieku wierzącym,
którego życie
opromienione wiarą.
i tylko w nim szukać
odpowiedzi na nie.
Jego słowa będą
wyznaniem,
jak świętą spowiedzią.
skąd siły czerpią?
by w swoim codziennym
życiu
tak heroiczne wezwanie
do chrześcijańskiej doskonałości,
uczynić motywacją postępowania.
a w trosce tylko o
jedno,
o swe zbawienie,
o wieczną chwałę.
Nie myśl, że to tylko
ci,
których imiona znamy
jako apostołów,
świętych kanonizowanych,
błogosławionych
wyniesionych do chwały
ołtarzy
jako patronów mamy.
Zechciej uwierzyć mi,
że jest ich orszak cały
wokół nas.
widząc ich życie,
niewierzący się śmieją,
wierzący podziwiają.
po śmierci ich chwalą,
pomniki stawiają.
Ale też nie myśl,
że to znów wszystkich
dotyczy.
Są miejsca na tym
świecie,
w które twe oko nie
sięga,
nawet się nie domyśla,
że są młodzieńcy,
że są dziewczęta
tymi wskazaniami zachwyceni.
Pójdą za głosem
powołania.
i one będą im
wytycznymi
w naśladowaniu Chrystusa.
Samymi będąc ludźmi,
Bogu poświęconymi.
Ale też nie myśl,
że nie ma mężczyzn i
kobiet,
ojców i matek,
mężów i żon,
którym wiara światłem
życia.
Tacy są i żyją pośród
nas,
bo im szczęście się
uśmiecha,
zawładnęło nimi pragnienie
bycia błogosławionym.
I tak żyją jak Chrystus
zalecał
uczniom swoim,
tak żyją na co dzień.
- - - - -
Błogosławiony
znaczy
„szczęśliwy”,
wie o tym
wierzący.
dla
niewierzącego
człowiek
tak żyjący
jest
dziwnym.
- - - - -
0 Comments
Posted on 28 Dec 2016 by jacek
|
Tytuł
|