|
8 Tydzień Zwykły - piątek
VIII Tydzień Zwykły - piątek
Mk 11,11-25
Mt 21,12-17; Łk
19,45-48 – piątek XXXIII
„Jezus…wszedłszy do świątyni,
zaczął wyrzucać tych, którzy sprzedawali i kupowali w świątyni, powywracał stoły zmieniających pieniądze i
ławki tych, którzy sprzedawali gołębie. Potem uczył: „Czyż nie jest napisane: Mój dom ma być domem modlitwy dla wszystkich
narodów…”
Dumą wierzących są ich
kościoły.
szczególnie te,
które budowali własnymi
siłami.
Bo na nie składali
ofiary
i wiele czasu wznosząc
je,
przepracowali.
Dumą chrześcijan są ich
kościoły,
które już zastali
jako dzieci.
Miniona przeszłość je
podarowała,
bo tak samo dawniej
ludzie
w Boga wierzyli
i ich wiara do tego
skłaniała.
Dumą wierzących są ich
kościoły
murowane, drewniane,
barokowe, gotyckie,
lub te najnowsze
stylem nowoczesne
a wszystkie, w sobie
same
mają piękno, swój urok,
na swój sposób śliczne.
Dumą wierzących są ich
kościoły,
bo w nich Bogu miejsce
godne przygotowali.
A sami wierzą w to
święcie,
że przez to wiele łask potrzebnych
do życia po Bożemu
będą upraszali.
Dumą wierzących są ich
kościoły.
Bo do nich
z wiarą przychodzą.
W niedziele,
święta, uroczystości,
na mszę świętą się
gromadzą,
Bogu dziękują,
Boga proszą,
Boga uwielbiają.
Dumą wierzących są ich
kościoły.
bo w nich początek
miało
ich życie wiary.
Tu sami Chrzest
przyjęli
i o niego dla swych
dzieci proszą.
W nich, w Komunii
świętej,
Chrystusa Ciało przyjmują
i przez to sami jako
ludzie,
żywą świątynią Boga się
stają.
Dumą wierzących są ich
kościoły,
bo w nich swe
małżeństwa
zawierali.
Kapłan w imieniu Boga
im błogosławił
w tym,
co Bogu na całe życie przysięgali.
I tak
na przestrzeni całego
życia,
kościół miejscem
częstego przebywania,
bo człowiek wierzący
w nim Boga spotyka
i ma mu coś do
zaproponowania.
Żyjąc wiarą,
w zgodzie z Bogiem,
w zgodzie z sumieniem,
wyjawia to szczerze,
przez to jest śmielszym
wobec Boga,
mówi radośnie o swej
wierze,
o swym życiu,
które może być jej
potwierdzeniem.
Tak chciałby w zamian,
by Bóg częściej popatrzył w jego stronę.
błogosławił jemu
w codziennych trudach,
dzieciom w nauce, w
szkole.
Darzył zdrowiem, pomyślnością
i stale miał na oku
jego kochaną żonę.
Patrz,
czemu kościoły służą.
dlaczego?
po co?
ludzie je wznoszą,
o nie dbają,
po co?
tyle wysiłku, tyle
trudu,
tyle ofiar
w nie wkładają.
Odpowiedź już znasz.
wiara ludzi tę potrzebę
rodzi w ich sercu,
by Bóg,
był jak najbliżej nich,
a oni, jak najczęściej
mogli Boga gościć w
swym sercu.
Zapewne dziwne
wydaje się zdarzenie
w Świątyni Jerozolimskiej,
w której Chrystus
rozprawia się
z handlarzami, bankierami.
Rodzi się podejrzenie,
że marną była wiara
mieszkańców Jerozolimy,
skoro Ewangelista
ukazuje
z jak wierzącymi
Chrystus miał do
czynienia Żydami.
- - - - -
Każdy kościół,
to miejsce święte,
w którym zamieszkał
Bóg,
by być dla blisko,
na wyciągnięcie ręki.
- - - - -
0 Comments
Posted on 29 Dec 2016 by jacek
|
Tytuł
|