|
13 Tydzień Zwykły - środa
XIII Tydzień Zwykły - środa
Mt 8,28-34
Mk 5,1-20 –
poniedziałek IV
„Gdy Jezus przybył na drugi brzeg do kraju Gadareńczyków, wybiegli Mu naprzeciw dwaj opętani,
którzy wyszli z grobów, bardzo dzicy, tak że nikt nie mógł przejść tą drogą.
Zaczęli krzyczeć: „Czego chcesz od nas , Jezusie, Synu Boży…A opodal pasła się
duża trzoda świń. Złe duchy prosiły Go: „Jeżeli nas wyrzucasz, to poślij nas w
tę trzodę świń” Rzekł do nich: „Idźcie”.
Szatan, zły duch,
anioł upadły,
odwieczny wróg
człowieka,
doskonale wie
kto jest, kim?
z kim ma do czynienia.
I on też jako cel swego
działania,
upatrzoną ofiarę
z rozmysłem wybiera.
Robi wielki krzyk,
gdy na jego drodze stanie
Bóg,
świadomość ma
i pamięć go nie
zawodzi,
że on powołał go do
istnienia.
Przez Niego został ukarany,
dotkliwie kopnięty
doznał upokorzenia.
wyrzucony za karę,
za nieposłuszeństwo przeciwko
Bogu,
na zawsze z nieba
przez Boga wypchnięty.
Zemstę poprzysiągł,
którą Boga dosięgnąć
nie może.
Za to swymi sztuczkami,
podstępem, złudnymi
obietnicami,
zachętą, pokusami
wabi stworzenie Boże.
Koronę dzieła
stworzenia,
któremu Bóg dał
swego życia tchnienie
rozumnego człowieka.
I tu poszczycić się
może sukcesami.
Bo święci tryumfy
i szaleje z radości
kiedy omota, usidli, opęta,
człowieka dumnego
ze swej przynależności
do Boga, do kościoła,
do grona ludzi
wierzących,
do ludzi powołanych,
do osób konsekrowanych.
Wtedy zaciera ręce,
śmieje się w głos,
szydzi z Boga, szydzi z
wiary,
bo złapał w swe sieci
kogoś Bogu bliskiego,
bo z grona Jego dzieci ukochanych.
W zawładniętym
człowieku
uwije sobie mieszkanie
żyjąc nadzieją,
że nikt nie
przeszkodzi,
nie zakłóci, nie użyje
siły,
nie okaże się silniejszym
niż jego
diabelskie działanie.
Szatan dobrze wie,
wzrok ma świetny,
węch doskonały,
gdy w pobliżu znajdzie
się Bóg,
on drży cały,
na samą myśl,
że ktoś silniejszy go
wypatrzył
i jest rozpoznany.
Dlatego dwaj opętani
z dzisiejszej Ewangelii
tak właśnie się
zachowali.
Gdy Chrystusa
dostrzegli
i szatan przez nich
darł się na całe gardło
czując
niebezpieczeństwo,
które go dopadło.
Dziwić tylko może dlaczego?
szatan wiedząc,
że będzie przepędzony,
jako swe nowe
mieszkanie
świnie wybiera?
Tym sam o sobie wszystkim
i po wsze czasy
świadectwo daje.
Bo zawsze świnia
ze świństwem, świntuszeniem
się kojarzy.
I kiedy szatan człowieka
ma za mieszkanie
zdradza swe zwyczaje.
Czym się trudni, jakie
czyny lubi,
jakie myśli podsuwa,
w jakich słowach ma
upodobanie.
Wielką radość mu
sprawia,
że z człowiekiem rozumnym,
myślącym co chce
wyrabia.
A ludzie mądrzy, ludzie
wierzący
mają jasne choć dosadne
o tym zdanie.
Tak właśnie a nie
inaczej
wygląda
świńskie postępowanie.
- - - - -
Człowiekowi
trzeba wiary takiej,
jak te
diabły miały
przebywający
w opętanych
i kim
jest Chrystus, wiedziały.
- - - - -
Szatan
lubi człowieka,
ma dla niego
wiele propozycji,
na które
człowiek czeka.
- - - - -
Przy
człowieku
dobrze
się czuje,
towarzystwa
wszędzie
dotrzymuje.
Może z
nim
mądrze
porozmawiać,
zachęcać,
poradzić, pojudzić,
by w
końcu
do wiatru
wystawić.
a jaśniej
mówiąc, nabrać.
- - - - -
0 Comments
Posted on 30 Dec 2016 by jacek
|
Tytuł
|