|
15 Tydzień Zwykły - sobota
XV Tydzień Zwykły - sobota
Mt 12,14-21
„Faryzeusze wyszli i odbyli naradę przeciw Jezusowi, w jaki sposób Go
zgładzić. Gdy Jezus dowiedział się o tym, oddalił się stamtąd. A wielu poszło
za Nim i uzdrowił ich wszystkich. Lecz im surowo zabronił, żeby Go nie ujawniali. Tak miało się spełnić słowo proroka
Izajasza: „Oto mój sługa…położę ducha mojego na Nim, a On zapowie prawo
narodom. Nie będzie się spierał ani krzyczał…Trzciny zgniecionej nie złamie ani
knota tlejącego nie dogasi, aż zwycięsko sąd przeprowadzi. W Jego imieniu
narody nadzieje pokładać będą.”
Różne są metody
nauczania, wychowania,
duszpasterzowania.
A to w zależności z
czyjej wiedzy,
z czyjego doświadczenia
korzystasz,
do jakiej chodziłeś
szkoły.
To bardzo ważne,
bo sposób twój
przekazywania wiedzy,
przyzwyczajania
do zachowywania
przepisów, norm, praw
i wymagania ich
poszanowania,
jest kształtowaniem człowieka,
jak młodego drzewka,
które trzeba wsadzić
w dogodne miejsce,
podeprzeć, pielęgnować,
osłonić przed wiatrem,
przycinać, podlewać, ogrodzić.
By rosło bezpiecznie,
ustrzec przed
szkodnikami,
by jego rozwojowi nic
zagrozić
nic nie mogło, wzrostowi
przeszkodzić.
Każda z tych czynności
ważna i konieczna.
po stokroć ważniejsza
kiedy dotyczy człowieka.
Bo już jako dziecko
czeka
na życzliwe słowo,
dobry przykład,
mądrą metodę,
właściwy sposób nauczania,
wychowania.
a sposób, metoda i
styl,
znaczenie ma ogromne.
Wywiera wpływ
i pozostawia ślady
trwałe
na długie lata.
Bywa, że na życie całe
i jest oceniane jako
dobre,
poprawne, lub złe
i naganne.
Zawsze będzie
ważnym pytanie
jaką obrać metodę?
by człowieka
jak najwięcej nauczyć.
Jaką polecić szkołę?
by człowieka
na dobrego wychować.
Można przyjąć zasadę
i w człowieku widzieć
dobro,
choćby najmniejsze,
nawet jego cień
i pracować
nad jego powiększeniem.
Wskaźnikiem tym
postęp w nauce,
poprawne zachowanie,
kultura słowa,
czyste
i schludne ubranie.
Poprawne odnoszenie się
do drugich,
wrażliwość na ich
potrzeby,
chęć niesienia pomocy.
Umieć to dostrzec i
nagradzać.
tak jak zło,
lenistwo, chamstwo,
niechlujstwo, samolubstwo,
widzieć i karać.
Doświadczenie życiowe
mówi,
batem, kijem, pasem,
nie wiele się wskóra.
Odruch gniewu, upokorzenia,
buntu, poniżenia,
ale i zemsty
zrodzi się z czasem.
Będzie szukał okazji wyrządzenia
krzywdy, zniesławienia,
oszczerstwa, ośmieszenia.
Spójrz, ile wychowawcom
rozwagi potrzeba,
by ukształtować
człowieka,
a nie jego karykaturę,
która śmieszy,
drażni, zagraża,
zło czyni, przeraża,
swymi czynami.
Aż tę falę zła przerwać
trzeba.
izolacją ze środowiska
najdotkliwszą karą,
umieszczeniem za
kratkami.
Problem ci nie obcy,
a może nawet i twój?
żyjesz w rodzinie,
w społeczeństwie,
to żeś ojcem, to żeś
matką,
jesteś nauczycielem,
jesteś wychowawcą.
Masz swoje metody,
tak jak zasady.
Co mówisz, nakazujesz,
dzieci słyszą,
oby jeszcze słuchały.
Ale co robisz
też widzą
i to będą pamiętały.
Jeżeli słowom twym zaprzecza
twe zachowanie,
póki dziecko dzieckiem
jak ślinę przełknie.
Ale jak dorośnie kantem
ci stanie.
A wtedy,
kiedy usłyszy jak inni
ci życzą
byś sto lat żył,
sam będzie nucił pod
nosem,
żeś sam się świnił,
dbałeś o pozory,
od innych wymagałeś,
a sam żeś, łajdakiem
był.
To jednak naprawdę
istnieje
mądra metoda
dobrego wychowania.
Wychowawca sam musi być
prawy.
A wtedy
zrozumiałe będą
jego nagrody i kary.
Bo tylko dobrem wychowanków
były podyktowane.
a sam wychowawca
człowiekiem prawym,
bez skazy.
Jeżeli Ewangelię
dzisiejszą przeczytałeś
masz jasny obraz
dwóch metod, dwóch
szkół
nauczania i wychowania.
Faryzeusze, ludzie
obłudni,
uczeni w Prawie i wykształceni
nakazują to,
czego sami nie robią,
ukrywając zło
i własną nieprawość.
Innych za zło nawet
kamienują.
Prawda do nich nie
dociera,
w konfrontacji z nią,
przegrywają.
Wydadzą skazujący
wyrok,
ciesząc się
czyimś cierpieniem na
krzyżu,
swą ofiarę
przebiciem boku dobijają.
Taką metodę potępiamy.
Dla nas jest okropną,
ohydną, gorszącą i złą.
o niej śpiewamy:
„Gorzkie
żale przybywajcie…”
a ile w nich
błędów, wypaczeń, nadużyć,
wynaturzeń.
Wychowawcom dobrze
radzę,
na całe życie zapamiętajcie.
A przykładem pięknym
dobrym, wymownym,
Chrystus,
który był nauczycielem i
wychowawcą.
roztropnym i mądrym.
zawsze z dobrocią,
z życzliwością, z
wyrozumiałością
napominał, karcił,
prosił, błagał,
do czego zachęcał
sam przykład dawał.
Obietnic dotrzymywał,
fałszu nie cierpiał,
zło w zalążku tępił,
nie bacząc z kim się
wdawał
i gdzie przebywał.
zawsze stał
na stanowisku prawdy,
choćby ten, któremu
mówił
stał się wrogiem
zażartym.
I jeżeli dziś, po
wiekach
z dumą stwierdzamy
jak apostołowie
Chrystusowi zawierzyli,
jak poszli w nieznane
za Nim,
jak wierni Mu byli
i do śmierci pozostali.
Ofiarę własnego życia
w dani mu dali.
To tylko, dlatego,
że w Nim zgodność
czynów
i słów dostrzegli.
Tym zostali urzeczeni,
tym zostali porwani.
Inaczej mówiąc prawdy
zostali nauczeni
i w prawdzie byli
wychowani.
- - - - -
Być może
w nauczaniu
masz swoje
doświadczenie.
- - - - -
By mieć
opinię dobrego nauczyciela,
wiedzę
trzeba rzetelnie przekazać,
którą sam
na pamięć znasz.
Ale by
być dobrym wychowawcą,
musisz
być uczciwym i szczerym.
Chcieć
tylko dobra drugiego,
mieć
kochające serce dla niego,
być
przykładem i wzorem
i mieć
tylko jedną twarz.
- - - - -
Łatwo
jest uczyć,
swą
wiedzą się dzielić.
Ładnie
przekazaną nagrodzą oklaskami.
Trudno
być wychowawcą.
Wymaga to pracy nad sobą,
troską o
moralne postępowanie,
dawanie
dobrego przykładu,
bo
inaczej twój portret zawiśnie
w
oświetlonej galerii,
między
zamaskowanymi
obłudnymi
kłamcami.
- - - - -
0 Comments
Posted on 30 Dec 2016 by jacek
|
Tytuł
|