*
*
*
*
*
*
Rozmiar: 17297 bajtów
Sobota, 20 kwietnia 2024 - 111 dzień roku
Aktualności

Ewangelia

Rok A
Rok B
Rok C
Ewangelia aforyzmy

Aforyzmy rok A
Aforyzmy rok B
Aforyzmy rok C

Ewangeliczne sentencje

Uroczystości

Święta

Święci

Fraszki

Aforyzmy

Aforyzmy religijne
Aforyzmy z życia

Wiersze

Wiersze religijne
Wiersze z życia

To i owo

 

16 Tydzień Zwykły - poniedziałek
XVI Tydzień Zwykły - poniedziałek
Mt 12,38-42
Łk 11,29-32 – środa I T. W. Postu
Łk 11,29-32 – poniedziałek XXVIII; Mk 8,11-12
„Niektórzy z uczonych w Piśmie i faryzeuszów rzekli do Jezusa: „Nauczycielu, chcielibyśmy jakiś znak widzieć od Ciebie”. Lecz On im odpowiedział: „Plemię przewrotne i wiarołomne żąda znaku, ale żaden znak nie będzie mu dany, prócz znaku proroka Jonasza. Albowiem jak Konasz był trzy dni we wnętrznościach wielkiej ryby, tak Syn Człowieczy będzie trzy dni i trzy noce w łonie ziemi.”
 
Jakie to piękne i ładne
kiedy mówiący do ciebie,
ma argumenty tak silne,
a słowa jasne i wyraźne,
że nie masz cienia wątpliwości
co do prawdziwości
zdarzeń zaistniałych
jak i prawd podawanych.
 
Ale nie wszystko w taki sposób
można przedstawiać,
tak o problemach rozprawiać
by wszystkim,
jasnym i oczywistym się stało
to wszystko,
co w słowach i w wypowiedziach
treść stanowiło,
a być miało tezą łatwą
do przyjęcia,
bo możliwą do sprawdzenia
własnymi zmysłami.
 
Istnieją zagadnienia,
tematy, problemy, prawdy,
które do przyjęcia wymagają wiary.
Słuchających uwierzenia.
 
To stanowi problem nie mały,
decydujący o przyjęciu
lub odrzuceniu rzeczy słyszanych.
 
Chrystus poruszał wiele tematów.
                    Swym nauczaniem,
swymi rozmowami
dotykał wielu problemów
dotyczących życia codziennego.
Poszanowania Prawa Bożego,
odpowiedzialności za postępowanie,
odnoszenia się do drugiego człowieka,
o miłości, wybaczeniu,
jak i problemu najważniejszego,
szczerej i prawdziwej wiary,
choćby tak małej
jak gorczycy ziarnko,
które gdyby padło na podatny grunt
zaowocowałoby wiarą,
uwierzeniem.
 
To byłoby spełnieniem
Bożej obietnicy,
długiego adwentu zakończeniem.
 
I ten teren okazał się najtrudniejszy.
Dla środowiska w którym żył
najważniejszy.
Dotyczył grupy ludzi,
faryzeuszów i uczonych w piśmie,
którzy na tym się znali
i wraz ludem nauczanym czekali
na spełnienie bożej obietnicy
przyjścia Mesjasza.
 
Dlatego dociekali
tak wnikliwie treści
wypowiedzi Chrystusa
i tej najważniejszej, która się stała
powodem nieporozumienia,
kiedy Chrystus mówi o sobie,
że jest Synem Bożym
i w nim Jego naród, ludzkość,
Mesjasza się doczekała.
 
Tej pigułki nie przełknęli,
za gorzka im była.
Tej prawdy nie przyjęli,
za trudna się okazała.
Słowom Chrystusa nie dowierzali,
choć w nich prawda się kryła,
a oni po stokroć żądali
znaku potwierdzającego
prawdziwości słów Chrystusa.
Cuda,
o których słyszeli,
uzdrowionych, których widzieli
podejrzewali,
że mocą złego ducha
Chrystus to czyni,
a niektórzy z tego skorzystali.
 
Tak, na co dzień, wobec Chrystusa
uczeni w Prawie, uczeni w Piśmie,
faryzeusze byli dokuczliwymi,
uciążliwymi, zawsze nieufni,
ciągle podejrzliwi.
 
Z nadzieją
przyjścia Mesjasza na świat
przez wieki żyli.
Spełnienia bożej obietnicy oczekiwali.
O to się modlili.
To było powodem ich dociekliwości,
ich ciekawości
czy to naprawdę ten?,
którego bliskich sami znali.
 
Nauczyciel z Nazaretu
choć ich zdumiewał
cudami, które czynił,
ale przed wiarą w Niego
czuli jakąś obawę, jakiś lęk.
 
Chrystus winił faryzeuszów
za ich niedowiarstwo,
za brak ufności, za brak wiary
wyrzuty im czynił.
za to, że żądali wciąż nowego
dowodu jego boskości,
a tak blisko, w zasięgu ręki,
przed oczyma mieli
Mesjasza oczekiwanego.
 
Bywały momenty,
że Chrystus miał tych żądań dość
i powie im coś, co, pod ich adresem
będzie wyrzutem, ostrą naganą
ich niewiary do nich skierowaną:
„to plemię jest plemieniem przewrotnym …”.
Czytając to dziś,
możemy dodać i okropnym.
 
Pytamy,
jak to mogło się stać?
że tak się działo.
oczy mieli nie widzieli,
uszy mieli nie słyszeli,
mieli Mesjasza przed sobą.
mimo tylu cudów,
to jednak Jego, w Nim
nie rozpoznano.
 
Odpowiedź znamy.
Wiary, wiary, wiary,
im brakowało.
 
- - - - -
 
Podobną postawę wobec Boga,
ludzie nadal okazują.
O bogu wiedzą,
Ewangelię czytają,
sami do prawdy nie dochodzą,
niewierzącymi zostają.
Na zachwycie
osobą Chrystusa, poprzestają.
 
- - - - -
 
                                                                          
0 Comments
Posted on 31 Dec 2016 by jacek
Content Management Powered by CuteNews
TytuĹ‚  
Strona główna
Dodaj do ulubionych
KONTAKT
Ilość odwiedzin: 868843
Ilość osób online: 1
Logowanie
BLOG

Locations of visitors to this page
s