mysli jacka furtiana - do slow Pana

22 Tydzień Zwykły - wtorek

XXII Tydzień Zwykły - wtorek

Łk 4,31-37

Mt 7,28-29; Mk 1,21-28 – środa I

„Jezus udał się do Kafarnaum…i tam nauczał w szabat. Zdumiewali się Jego nauką, gdyż słowo Jezusa było pełne mocy”.

Mamy ludzi uczonych, wykształconych.

to ci, co lata studiowali

w różnych szkołach,

czasem w różnych krajach.

Uczyli się, wiedzę zdobywali,

mówimy nauki pobierali.

Jeżeli sam chcesz należeć

do tego elitarnego grona

musisz mieć określone zdolności

i warunki konieczne do realizacji

swego marzenia.

By być specjalistą w jakiejś dziedzinie,

jeden określony kierunek obierasz.

Podpierasz wykładami, zaliczeniami,

kollokwiami, egzaminami,

bogatą literaturą, fachową,

to znaczy tym, co już inni

na ten temat napisali.

a zazwyczaj pisało już wielu.

To wszystko trzeba przeczytać,

przestudiować, zanotować,

zapamiętać, zrelacjonować,

zwięźle sformułować.

Wiedzą na ten temat się pochwalić,

przed profesorem się nią wykazać.

Zaliczyć, zdać egzamin,

pracę napisać, opublikować.

Jak przez lat parę się studiuje,

a nauki pilnuje,

to dyplomem zaowocuje.

I od początku kariery naukowej

już masz nazwę osoby wykształconej.

etap pierwszy pokonany.

Czyli wiedzę zdobyłeś, pełna twa głowa,

ale co w tej głowie się zmieściło,

co przez lata studiów się nabyło,

to się okaże w mądrych, naukowych,

w określeniach jasnych, zrozumiałych,

twój przekaz, twa mowa.

A kiedy mądrym się stajesz?

Znasz zapewne powiedzenie,

że mądrość przychodzi z wiekiem.

Więc ciesz się jak jesteś już

podeszłym w latach człowiekiem.

Ale też mówią, że mądrość wyrasta

z życiowego doświadczenia,

więc co młodzi na takie powiedzenia?

Pomogę odpowiedzieć na takie pytanie.

Ale pomyśl, czy podzielasz moje zdanie?

Nie wszyscy wysoce wykształceni

przez lata długich studiów

do mądrości dochodzą.

Nie wszyscy z upływem lat

doświadczenia nabywają,

ale ci, za mądrych uchodzą,

którzy to, co przez lata nauki zdobyli

łatwość w przekazie

swej wiedzy mają.

Chrystus nie był człowiekiem leciwym

choć, w wieku dojrzałym.

Nie szkoły Chrystusa kształciły,

a wiedzę i mądrość miał

w wymiarze u ludzi niespotykanym

wszak to Syn Boży, Bóg prawdziwy.

Czyli wiedzę swą z bóstwa brał

i z niego jak ze skarbca czerpał.

Tym, co mówił zachwycał, zdumiewał.

w wypowiedziach kryła się mądrość,

wiedza, doświadczenie.

To było często powodem,

że słuchający okazywali zdziwienie,

i tylko ci, co w Niego

jako Mesjasza uwierzyli

w Nim, Boga dostrzegli

źródła tej mądrości byli pewni.

- - - - -

0 Comments

Posted on 02 Jan 2017 by jacek