mysli jacka furtiana - do slow Pana

23 Niedziela Zwykła B

XXIII Niedziela Zwykła B

Mk7,31-37

„Jezus opuścił okolice Tyru…Przyprowadzili Mu głuchoniemego i prosili Go, żeby położył na niego rękę. On wziął go na bok…włożył palce w jego uszy i śliną dotknął mu języka, a spojrzawszy w niebo, rzekł do niego: ”EFFATA”, to znaczy: „Otwórz się”. Zaraz otworzyły się jego uszy, więzy języka się rozwiązały i mógł prawidłowo mówić.”

Jakie to proste, normalne,

że słyszysz, masz uszy,

dwie anteny satelitarne.

Mniejsze lub większe,

przyległe lub odstające,

nie ma to większego,

poza estetycznym wyglądem znaczenia.

Byle byłyby zdolne czynić

do czego służą,

by dźwięki zbierały

czyli dobrze, możliwie

najlepiej, najdokładniej,

co do nich dotrze, słyszały.

Z tego się ciesz, że słyszysz

czyjś lub kogoś głos,

znany ci, nieznany,

miły, ostry, twardy,

szorstki, gruby,

cieńki, piskliwy,

głośny, donośny, ochrypły,

wrzaskliwy, pojedynczy,

zbiorowy, chóralny, solowy.

Słyszysz pięknej muzyki dźwięki,

ale też ludzki płacz,

nieszczęśliwych szloch,

cierpiących jęki.

Słyszysz zwierząt głosy,

krowy ryczenie, psa szczekanie,

kozy beczenie, koguta pianie,

świergot ptaków, kury gdakanie.

miłe te głosy

ale w czasie stosownym.

bo mogą zakłócać spokój,

ciszę i spanie.

Nie obce ci dźwięki syren,

alarmów, samochodu,

samolotu, motoru,

tak ich wiele wciska się w uszy,

że chronisz się przed nimi

aż uszy zatykasz do oporu,

byś miał od nich

chwilę wytchnienia,

chwilę ciszy,

świętego spokoju.

Czy spotkałeś? kiedyś człowieka,

który mówi ruszając

tylko wargami,

nie wydając dźwięku,

nie usłyszysz od niego

ni śmiechu, ni płaczu,

ni szlochu, ni jęku.

A wszystko, co chce wyrazić,

co umysł mieści a serce czuje

gestami rąk, ruchem warg,

mimiką

swojej cichej twarzy,

wiadomość, jakąś treść,

swą myśl,

bliskim przekazuje.

Mówimy: niemowa

i każdy serdecznie

i szczerze współczuje.

Czy możesz sobie wyobrazić

radość i szczęście

człowieka z Ewangelii,

głuchoniemego,

dla którego Pan uczynił cud,

przywracając

jego ustom głos, a uszom słuch.

Jeśli cieszysz się tym,

że twe usta

wszystko mogą wypowiedzieć,

a twe uszy

dźwięki słyszą,

używaj ich zgodnie

z Bożą wolą.

- - - - -

Umiej być wdzięczny Bogu

za zmysły poprawnie działające,

za sprawne ciało.

Bo nie wszyscy tym się cieszą,

nie wszyscy końskie zdrowie mają.

- - - - -

0 Comments

Posted on 02 Jan 2017 by jacek