*
*
*
*
*
*
Rozmiar: 17297 bajtów
Sobota, 20 kwietnia 2024 - 111 dzień roku
Aktualności

Ewangelia

Rok A
Rok B
Rok C
Ewangelia aforyzmy

Aforyzmy rok A
Aforyzmy rok B
Aforyzmy rok C

Ewangeliczne sentencje

Uroczystości

Święta

Święci

Fraszki

Aforyzmy

Aforyzmy religijne
Aforyzmy z życia

Wiersze

Wiersze religijne
Wiersze z życia

To i owo

 

23 Tydzień Zwykły - wtorek
XXIII Tydzień Zwykły - wtorek
Łk 6,12-19
MT 10,1-7 – środa XIV; Mk 3,13-19 – piątek II
„Zdarzyło się, że Jezus wyszedł na górę, aby się modlić, i całą noc spędził na modlitwie do Boga.”
 
Swoisty urok ma noc,
swą ciemność, czar,
ciszę, tajemną moc.
 
Na odpoczynek, na sen,
wymarzony czas,
po dniu pracy u schyłku dnia
dla każdego z nas,
kiedy słońce już poszło spać,
a księżyca widać blask.
 
Bywa, że z tego czasu
coś ukradniesz, uszczkniesz
dla siebie zagarniesz
i Bogu dasz.
Bo w Niego wierzysz,
Jego kochasz,
by z Nim chwilę przestawać,
by Nim
chwilę porozmawiać,
by z Nim
sam na sam być.
 
Swą umęczoną twarz
w spracowanych dłoniach skryć,
usta zamknąć, sercem mówić.
 
Swej duszy drzwi otworzyć,
chwycić żywej wiary nić,
senność i zmęczenie zgubić,
Boga w milczeniu adorować.
 
Czas zasłużonego spoczynku
Jemu, zawsze czekającemu
z potrzeby serca ofiarować
pośród nocnej ciszy,
kiedy ucho wrażliwe
najmniejszy szelest uchwyci
z cichą nadzieją,
że Bóg patrząc na ciebie,
twe modlitwy usłyszy.
 
Zanoszone za wszystkich
pracą utrudzonych
całodziennym wysiłkiem.
za twoich znajomych i bliskich.
za zmęczonych i chorych,
cierpiących, konających
kiedy inni smacznie śpią,
kolorowo
i bajecznie śnią,
A modlący się pośród nocy,
swe modlitwy do Boga ślą.
 
Była taka noc,
w którą Chrystus Pan
poszedł na górę sam.
 
Apostołowie do tego przywykli.
Na odchodzącego pana
nie zawołali.
 
Nie zachęcili by jak oni noc,
przeznaczył na sen.
 
Bo znowu okazać się może,
że jutrzejszy dzień będzie taki,
jak miniony,
trudem drogi, nauczaniem
wypełniony.
 
Chrystus odszedł od apostołów,
oddalił się by mieć ciszę.
 
Oni nie przeszkadzali.
szukał samotności by się modlić,
z Ojcem rozmawiać,
jego uwielbić a za nimi prosić
i się wstawiać.
 
Problemów miał moc.
Z apostołami,
z faryzeuszami.
 
Jedni, nie wszystko rozumieli
i pojmowali,
drudzy
po piętach stale deptali.
 
A to, na czym
chrystusowi zależało
szło wolno, wręcz pomału.
 
Apostołów dwunastka,
choć ich tylko garstka
to, co słyszą zapominają,
ciągle wiarę
tak małą mają.
 
Na cuda klaskają,
nauczaniu przytakują,
a w chwilach niebezpiecznych,
w momentach trudnych,
tak małą wykazują.
 
Czy nie dawały powodu
do takiego myślenia
wydarzenia,
kiedy z Nim śpiącym w łodzi,
w czasie burzy,
przez ich krzyk się obudzi.
 
Dopiero,
kiedy nawałnicę uciszy,
ich strach ostudzi.
Będą zdziwieni Jego mocą
i zachwyceni,
ale każdy z nich usłyszy słowa,
które powie:
„małej wiary”.
 
A kiedy usłyszeli
jak Pan powiedział,
że jako pokarm da swoje Ciało,
wtedy wielu
chodzić z nim przestało.
 
Z towarzyszenia Jemu
na zawsze
zrezygnowało.
 
Kiedy usłyszą
o Królestwie niebieskim
chcą wiedzieć kto z nich?
jest pierwszym,
a kto będzie największym.
 
Sam sobie Panie ich wybrałeś,
żalu do nikogo
nie mogłeś mieć i nie miałeś.
Dziś istnieje
problem ten sam,
nie obcy w Kościele nam.
Doświadczany,
spotykany,
problem życia wiarą,
problem żywej wiary.
 
A apostołowie przez Pana wybrani,
szczególną łaską obdarowani
mają iść w świat z prawdą,
jak z płonącą pochodnią
w ludzkich sercach
wiarę rozniecającą
i nieść narodom tę radosną wieść,
że Chrystus jest
oczekiwanym Zbawicielem
i wszystkich ludzi Odkupicielem.
 
Tak sobie rozmyślam i czuję,
że problem wiary apostołów
tak bardzo
Chrystusa nurtował,
że ona stanowiła treść
tej nocnej modlitwy.
Jej poświęcił cały niemal czas.
 
Nocy nie żałował.
Prosił Ojca
by wiara w nich wzrastała,
bujnie rosła,
jak największe owoce rodziła
i przyniosła
możliwość uwierzenia,
w rzeczywistość odkupienia
człowieka,
szansę jego zbawienia.
 
Pewność mam jakim słowem?
tę modlitwę
rozpoczął Pan.
Słowo to,
jako wierzący znam.
Tym słowem i my modlitwę
rozpoczynamy.
Na pamięć
każdy z nas ją zna,
Ojcze nasz - Abba.
 
- - - - -
 
Przed modlitwą
dobrze byś wiedział,
że Bóg wie czego ci potrzeba,
sam tak powiedział.
 
- - - - -
 
Jeżeli prawdą jest,
że wierzysz i kochasz Boga,
na modlitwę znajdziesz czas.
Bo rozmowa z Nim
jest ci potrzebna.
Nawet, gdy tylko chwila,
to ci cenna i droga.
 
- - - - -
 
 
 
0 Comments
Posted on 02 Jan 2017 by jacek
Content Management Powered by CuteNews
TytuĹ‚  
Strona główna
Dodaj do ulubionych
KONTAKT
Ilość odwiedzin: 868699
Ilość osób online: 6
Logowanie
BLOG

Locations of visitors to this page
s