*
*
*
*
*
*
Rozmiar: 17297 bajtów
Piątek, 19 kwietnia 2024 - 110 dzień roku
Aktualności

Ewangelia

Rok A
Rok B
Rok C
Ewangelia aforyzmy

Aforyzmy rok A
Aforyzmy rok B
Aforyzmy rok C

Ewangeliczne sentencje

Uroczystości

Święta

Święci

Fraszki

Aforyzmy

Aforyzmy religijne
Aforyzmy z życia

Wiersze

Wiersze religijne
Wiersze z życia

To i owo

 

26 Tydzień Zwykły - czwartek
XXVI Tydzień Zwykły - czwartek
Łk 10,1-12
O Misji Dwunastu: Łk 9,1-6 – środa XXV
Mt 10,7-15 – czwartek XIV; Mk 6,7-13 – czwartek IV
„Z pośród swoich uczniów wyznaczył Pan Jezus jeszcze innych, siedemdziesięciu dwóch, dwóch wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam przyjść zamierzał. Powiedział też do nich; „Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo. Idźcie, oto was posyłam jak owce między wilki…”
 
Wiesz to samo, co Chrystus wiedział
i zapewne masz
podobne doświadczenie.
 
Że ruszając w drogę, choć ją znasz,
 w pojedynkę, samemu,
obaw ci nie brak,
czujesz lęk, serca drżenie.
 
Od samotności uciekasz
jak przed złem,
szukasz towarzystwa
drugiego człowieka.
 
W grupie, we dwóch jest raźniej,
bo kiedy ktoś mówi, śmieje się,
dodaje to odwagi,
poczucie bezpieczeństwa.
Dzięki temu czujesz się pewniejszym.
A gdy jeszcze do tego
ten drugi mądrzejszy,
żywszy, ruchliwszy,
sprytniejszy, wymowniejszy,
jest kim się wyręczyć,
o przysługę poprosić,
z kim pogwarzyć,
powspominać, pomarzyć.
 
Radośniejszy wtedy dzień,
spokojniejszy sen.
Stajesz się śmielszym,
czujesz się bezpieczniejszym.
 
Takie doświadczenie Chrystus miał.
To samo spostrzeżenie.
 
Dlatego postanowił
posłać apostołów do pracy po dwóch.
By nie tylko sprawdzili
zdobytą wiedzę,
swe umiejętności,
ale i łatwiejszym było im nauczanie.
                 By jeden drugiego wspierał,
dobry wpływ na drugiego wywierał.
Swą radą, zapałem,
dodawał otuchy, odwagi.
Bo nie wszędzie gdzie pójdą,
z otwartymi rękami
będą przyjmowani.
Nie zawsze zaznają uprzejmości.
Stąd potrzeba im hartu ducha,
ale też odwagi,
roztropności, mądrości,
czujności, ostrożności,
apostolskiej rozwagi.
 
Chrystus pragnął
by trud apostolskiego nauczania
słuchający docenili,
a głoszący z ich łaski,
z ich ofiarności żyli.
 
Czyli troskę o ich utrzymanie
Chrystus wiernym powierza,
niech oni mają o nie staranie.
 
Tym bardziej, że apostołom
nakazuje ograniczyć rzeczy osobiste.
by ich przemieszczanie
było łatwiejsze i szybsze.
By wolni od zbytecznego bagażu,
w każdej chwili
byli gotowi wyruszyć w drogę,
podjąć zadanie od razu.
 
Chrystus jakby chciał się zabezpieczyć,
mówi im jasno, nie łudźcie się,
nie wszyscy wam będą wierzyć.
 
Rozsyłanych apostołów ostrzega,
że nigdy nie powinni i nie mogą
zrażać się tymi,
którzy przed nimi
zamkną drzwi swych domów.
 
A jeżeli ich wyproszą,
psem poszczują,
przepędzą, wyrzucą;
niech idą dalej.
 
Tym się nie zrażają,
nie załamują,
nie zniechęcają.
niech idą tam,
gdzie ich potrzebują,
na nich czekają.
 
Apostołowie poszli, głosili
czego się nauczyli.
 
Ale to, co słuchających
skłaniało do uwierzenia,
co najbardziej przekonywało
to fakt, że się natrudzili,
sił nie szczędzili
ale też, godnymi zaufania,
wiarygodnymi świadkami byli.
 
- - - - - -
 
Kapłan to sługa ołtarza.
Wdzięczność pod jego adresem
rzadko się zdarza.
Tym niech się nie zraża,
bo służąc ołtarzowi żyje z ołtarza.
 
- - - - -
 
Na apostolski trud,
Chrystus
apostołów posłał po dwóch,
a posłanym w świat udzielił rad
czego mają nauczać,
jak postępować,
wobec nieprzychylności
jak się zachować.
 
- - - - -
0 Comments
Posted on 03 Jan 2017 by jacek
Content Management Powered by CuteNews
TytuĹ‚  
Strona główna
Dodaj do ulubionych
KONTAKT
Ilość odwiedzin: 868103
Ilość osób online: 5
Logowanie
BLOG

Locations of visitors to this page
s