|
27 Niedziela Zwykła C
XXVII Niedziela Zwykła C
Łk 17,5-10
Łk 17,7-10 – wtorek
XXXII
„Jezus powiedział do swoich apostołów...czy dziękuje słudze za to, że wykonał to, co mu polecono? Tak mówcie
i wy, gdy uczynicie wszystko, co wam polecono: „Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać”.
Unikniesz w swym życiu
złego humoru,
złego samopoczucia,
zniechęcenia, rozdrażnienia,
rozczarowania,
jeżeli swą pracę, codzienny
trud,
polecone zadanie
potraktujesz jako
obowiązek,
który masz do
wykonania.
Nie patrz na innych,
którzy obok ciebie żyją,
mieszkają.
A nie wiele pracują
i za obiboków ich mają.
Pozornie zajęci, stale
zmęczeni,
innym zajęcie
wynajdują,
pracę wyznaczają,
sami odpoczywają.
Odrzucaj jak pokusę
myśl,
że oni mniej od ciebie
powierzonej pracy mają.
Zrób to, co do ciebie
należy,
co jest twym obowiązkiem,
zrób to solidnie i
dokładnie, starannie,
a będzie ci początkiem
właściwego zrozumienia
bycia sługą i
świadomości sługi.
By to zrozumieć
proces raczej trudny i
długi.
Sługi,
który na posterunku musi
trwać,
choć jego zwierzchnik
kołysze się w bujaku,
może smacznie spać,
siedzieć w fotelu, cygaro
palić,
kawkę w towarzystwie
popijać
i w karty grać,
i jeszcze trzeba cenić
go i chwalić,
że dał pracę, zatrudnienie,
bo chętnych było wielu,
więc okazał serce, zrozumienie.
Nie czekaj, by tak, na
co dzień
za wszystko ci dziękowali
widząc twoją mrówczą
pracę,
buzi by nie zamykali.
Nagrodą za twój
codzienny trud
będzie spokojne i
czyste sumienie,
że wykonałeś swe
zadanie,
polecenie, tak,
jak na to cię było
stać,
to wykonałeś
co powinieneś wykonać.
- - - - -
Nie
zrażaj się
brakiem
ludzkiej wdzięczności,
tym
goręcej wierz,
dobro
nagradza Bóg w wieczności.
- - - - -
0 Comments
Posted on 03 Jan 2017 by jacek
|
Tytuł
|