|
28 Tydzień Zwykły - środa
XXVIII Tydzień Zwykły – środa
Łk 11,42-46
Mt 23,23.6.27.4. Inne
krytyki pod adresem uczonych w Piśmie i faryzeuszów
Mt 23,1-12 – wtorek
II T. W. Postu i sobota XX
Mk 12,38-44 – sobota
IX
„Jezus powiedział do faryzeuszów i uczonych w Prawie: „Biada wam, faryzeuszom, bo dajecie
dziesięcinę z mięty i ruty…I wam uczonym w Prawie, biada. Bo wkładacie na ludzi
ciężary nie do uniesienia, a sami jednym palcem ciężarów tych nie dotykacie”.
„Jak cię
widzą tak cię piszą”
mawiamy
i o to, aby nas jak
najlepiej
po wyglądzie oceniano dbamy.
Czy nie chcesz? imponować?
swym gestem, mową, całym
sobą?
oczarować swym
wyglądem,
sposobem bycia,
taktownym zachowaniem,
manierami, stylem
życia?
Czyż nie po to ta
troska o siebie
by inni jak najlepiej oceniali
ciebie?
Chcesz być dostrzeżonym,
docenionym, chwalonym.
Wiele, bardzo wiele
uwagi poświęcamy jak
wyglądamy?
w co się ubieramy?
czyli o pozory dbamy.
A dbając o to wszystko,
o to zabiegając sprawia,
że jesteśmy podobni do
faryzeuszów,
a tak postępując
do nich się upodobniamy.
Bo do rzeczy zewnętrznych
dotyczących własnej
osoby
wielką wagę przywiązujemy,
szczególną uwagę na nie
zwracamy,
wyjątkową troskę o nie
mamy.
Podczas gdy o swe życie
duchowe
nie dbamy,
nie kształtujemy, nie
rozwijamy.
Religię wyrażamy
w nabożeństwach i praktykach
zewnętrznych.
one powinny być wyrazem
naszych przeżyć, doznań
i potrzeb wewnętrznych.
W liturgii myśli i
uczucia
wyrażamy, słowami i
znakami.
Wyrażane przez
człowieka
nie żyjącego wiarą,
pustymi gestami tylko
pozostaną.
Chrystus faryzeuszów
piętnuje,
uczonym w Prawie
ich pychę, brak
sprawiedliwości,
brak miłości
z całą stanowczością wykazuje.
Mówi jasno: słowa, znaki,
gesty,
bez życia wiarą są bez
wartości.
Są zaprzeczeniem religijności.
Prawdziwej
z wiary wypływającej pobożności.
- - - - -
Bywają
ludzie urokliwi
nie,
dlatego, że przystojni.
ale
dlatego, że mądrzy,
kulturalni,
uczciwi, bogobojni.
- - - - -
Bywają
ludzie, którzy innych
zachęcają
do wzniosłych rzeczy,
choć
życie ich temu przeczy.
0 Comments
Posted on 04 Jan 2017 by jacek
|
Tytuł
|