|
31 Niedziela Zwykła C
XXXI Niedziela Zwykła C
Łk 19,1-10
Łk 19,1-10 – wtorek
XXXIII
„Jezus wszedł do Jerycha i przechodził przez miasto. A był tam pewien człowiek, imieniem Zacheusz,
zwierznik celników i bardzo bogaty. Chciał on koniecznie zobaczyć Jezusa, kto
to jest, ale nie mógł z powodu tłumu, gdyż był niskiego wzrostu. Pobiegł więc
naprzód i wspiął się na sykomorę, aby móc Go ujrzeć”
Zapewne chcesz i ty
wiedzieć
co wokół się dzieje.
Za ścianą, za miedzą,
u sąsiadów, znajomych,
u bliskich, w rodzinie.
I zanim to, dojdzie do
ciebie,
zanim ci inni powiedzą,
postanowiłeś nie
siedzieć,
ale samemu
co nie co się dowiedzieć.
Co tam słychać?
co się wydarzyło?
dlaczego tak głośno?
nagle się zrobiło,
dlaczego? od jakiegoś
czasu
taki ruch, tyle hałasu?
Kto przyjechał? kto
odjechał?
do kogo? i dlaczego?
co powiedział? skąd to
wiedział?
kto to taki?
Znany, nieznany,
wykształcony, mądry, uczony,
za swą wiedzę szanowany.
Ta twoja chęć, twoje
staranie
do dowiedzenia się
tego,
do odpowiedzi,
które dotychczas jest
ci tylko pytaniem,
a chcesz by zaowocowało
tych pytań rozwiązaniem.
Człowiek nazwał to ciekawością,
czyli, taką dziwną siłą
w człowieku drzemiącą,
ludzką właściwością,
zdolnością, umiejętnością,
która powoli,
ze znaną sobie cierpliwością
i wnikliwością
chce dojść własnymi
siłami
do możliwie najbardziej
właściwego poznania
i odpowiedzi,
na ważkie dla siebie
pytania.
Nie myśl, że ciekawość
jest tylko twoją
ozdobą.
Jest związana z naturą
ludzką,
z każdą ludzką osobą.
Z tą różnicą, że jej
przedmiot
w każdym jest inny.
U człowieka dorosłego zawsze
ważny,
a u dziecka choć
istotny,
to dla dorosłego dziecinny.
Tak jak, nie wszyscy
mamy
te same
zainteresowania,
tak też, nie wszyscy
mamy
te same pytania.
ie wszystkich nas
te same problemy
nurtują.
Nie wszyscy w takim
samym stopniu
odpowiedzi na nie potrzebują
i oczekują.
Ludzka ciekawość
bywa bezkompromisowa.
Nie zważa na trudności,
bariery, przeszkody.
Przed ryzykiem głowy w
piasek nie chowa.
Przykładem takiej
ciekawości
jest osoba Zacheusza
z dzisiejszej Ewangelii
zwierzchnika celników.
Człowieka bogatego,
który o Chrystusie słyszał
wiele.
aby go dojrzeć, na
własne oczy zobaczyć,
musiał pokonać
związane z tym trudności.
Chrystus idzie razem z
apostołami
w zwartym tłumie.
A on
niskiego wzrostu doskonale
rozumie,
że nie ma szans
nikt go nie przepuści.
i on człowiek poważany,
na urzędzie,
tak jakby o tym
na chwilę zapomniał
co powiedzą inni?
tego nie miał na
względzie.
Na drzewo się wdrapał
i trzymał się mocno
gałęzi.
Szczęśliwy, że wreszcie
mu się poszczęści
zobaczyć Chrystusa,
Nauczyciela z Nazaretu,
o którym słyszał,
ale też miał do niego pretensje,
że, spośród jego
kolegów celników,
zgarnął mu na swego
apostoła
jednego,
dobrego urzędnika Mateusza
– Lewiego.
Ciekawy był czym?
tak bardzo urzeka
ludzi,
dlaczego? sobą tak
wielką wiarę
w siebie budzi.
Dlaczego? tak wielu za
nim
ustawicznie chodzi.
Chciał sam, przyjrzeć
się,
możliwie najdokładniej tej
twarzy.
Napatrzyć się do syta i
zapamiętać.
sprawdzić to, co inni o
nim mówili.
czy jest? taka
wyjątkowa,
spokojna, dostojna, święta.
Choć z pewnej odległości,
patrzy w wnikliwie,
daje upust swej
ciekawości
i oczom własnym nie
wierzy,
Chrystus spogląda w
jego stronę,
wzrokiem się spotykają.
patrzą w siebie
i oczyma ze sobą
rozmawiają.
Chwilę to trwało.
Wszystkich zdumiało.
Chrystusowi idącemu
w stronę Zacheusza towarzyszą
oczy tłumu.
miejsce zrobiono.
A Zacheuszowi serce
mocno,
gwałtownie zastukało.
Tak wygląda On, podpowiedziało.
Chrystus tym widokiem ucieszony,
mówi Zacheuszowi:
„zejdź”,
czuję się
przez ciebie
zaproszony.
I już razem w domu Zacheusza,
z apostołami społem,
siedli przy posiłku za
stołem.
Jedli, patrzyli na
siebie do syta.
I we wzajemnej rozmowie
coś bardzo dziwnego się
okazało,
że ten zwierzchnik
celników,
człowiek bardzo bogaty,
w czynieniu dobra zasług
ma niemało.
- - - - -
Bywa, że ciekawość
to dobra droga,
szczególnie
wtedy,
gdy
prowadzi do boga.
- - - - -
Pomysłowość
Zacheusza
do
refleksji zachęca.
Chrystusa
chciał tylko zobaczyć
by
nacieszyć się tą chwilką,
Chrystus dostrzegłszy
ciekawskiego,
wprosił
się w gościnę
by mógł
napatrzeć się na niego.
- - - - -
0 Comments
Posted on 05 Jan 2017 by jacek
|
Tytuł
|