*
*
*
*
*
*
Rozmiar: 17297 bajtów
Piątek, 26 kwietnia 2024 - 117 dzień roku
Aktualności

Ewangelia

Rok A
Rok B
Rok C
Ewangelia aforyzmy

Aforyzmy rok A
Aforyzmy rok B
Aforyzmy rok C

Ewangeliczne sentencje

Uroczystości

Święta

Święci

Fraszki

Aforyzmy

Aforyzmy religijne
Aforyzmy z życia

Wiersze

Wiersze religijne
Wiersze z życia

To i owo

 

31 Tydzień Zwykły - wtorek (2)
XXXI Tydzień Zwykły - wtorek
Łk 14,15-24
Mt 22,1-14 – czwartek XX
„Gdy Jezus siedział przy stole, jeden ze współbiesiadników rzekł do Niego: „Szczęśliwy ten, kto będzie ucztował w królestwie Bożym”. Jezus mu odpowiedział: „Pewien człowiek wyprawił ucztę wielką i zaprosił wielu. Kiedy nadszedł czas uczty, posłał swego sługę, aby powiedział zaproszonym: „Przyjdźcie, bo już wszystko gotowe”. Wtedy zaczęli się wszyscy jednomyślnie wymawiać.”
 
Obchodzisz święta, uroczystości,
jubileusze,
imieniny, urodziny,
na które zapraszasz gości
w tylko sobie znanej kolejności.
zależnej od więzów rodzinnych,
przyjaźni, koleżeństwa, znajomości.
 
Zależy ci na tym, by tę okazję uczcić,
podkreślić jej sens, znaczenie
jakie ma dla ciebie
dzieląc się radością z zaproszonymi,
sobie znanymi, sercu bliskimi.
 
Nie szczędzisz niczego.
ani czasu, ani pieniędzy,
bo twym pragnieniem
by wchodzący do domu twego
doznali radości możliwie najwięcej.
Tę radość dzielili razem z tobą,
rodzinne święto wspólnie uczcili.
 
Ci, którzy odpowiedzą
na twe zaproszenie,
z niego chętnie skorzystają
dowiedzą się o twej hojności,
przekonają się o gościnności.
 
Zapraszając imiennie miałeś
szczere intencje,
wszystko przygotowałeś,
bo jak najlepiej
przyjąć i ugościć chciałeś
w swym domu.
Dlatego uczestników wybrałeś.
 
Wyobraź sobie gdyby tak?
zapraszani jeden po drugim
jakby się zmówili,
wszyscy od swej obecności wymówili się
podając jako usprawiedliwienie
powody różne, błahe
i nimi swe lekceważenie wobec ciebie
zapraszającego okazali.
 
Domyślam się jakie byłoby
twoje samopoczucie,
co byś wtedy sobie pomyślał,
co byś powiedział, jakbyś się zachował,
jakie miałbyś o nich zdanie
i jaki miałoby to wpływ
na twoje dalsze wobec nich wszystkich
w przyszłości postępowanie.
 
Tego nie wiem,
zgadywać nie będę próbował.
Natomiast powiem ci,
jak w takiej sytuacji zapraszający
w przypowieści się zachował.
 
Wzgardzony, odepchnięty,
zlekceważony
nie złorzeczył, nie wymyślał,
nie pomstował.
 
Kazał sługom, zwołać tych,
których spotkają przypadkowo.
 
Ale zanim za stołem usiądą,
wskazane miejsce zajmą
by wspólnie ucztować każdemu z nich
przyjrzy się z bliska chcąc wiedzieć
kim są i jak wyglądają.
 
To, co Chrystus przedstawił
w sposób obrazowy w tej pięknej,
pouczającej przypowieści,
tak wobec niego zachował się
naród wybrany,
Jego naród, Jemu to sprawił.
 
Z orędziem miłości ku niemu się zwrócił,
a on je nie przyjął, zlekceważył, odrzucił.
 
Przyszedł do swoich, swoi go nie przyjęli,
że jest Mesjaszem nie uwierzyli, nie pojęli.
 
Dlatego polecił iść i zapraszać innych.
Może skorzystają, przyjdą,
popatrzą, uwierzą, i Jego pokochają.
 
- - - - -
 
Pamiętaj, zaproszenie
może być tylko raz.
A źle to wróży,
jeśli Chrystus go nie powtórzy.
 
- - - - -
0 Comments
Posted on 05 Jan 2017 by jacek
Content Management Powered by CuteNews
TytuĹ‚  
Strona główna
Dodaj do ulubionych
KONTAKT
Ilość odwiedzin: 873891
Ilość osób online: 6
Logowanie
BLOG

Locations of visitors to this page
s