|
Uroczystość Narodzenia Najśw. Maryi Panny...
Uroczystość Narodzenia Najśw. Maryi Panny
8 września
Mt 1,18-23
„Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali
razem, znalazła się brzemienną za
sprawą Ducha Świętego.”
Ciesząc się życiem
czy kiedyś?
pomyślałeś?
dzięki komu?
dzięki czemu?
zaistniałeś.
Żyjesz
pośród ludzi
i masz
swe miejsce,
a tych,
którzy życie
ci dali,
znasz.
To tato
i mama,
ojciec
i matka.
jaka to jasna
prosta prawda,
żadna tajemnica,
żadna zagadka.
A wszystko
poczęciem
się zaczęło,
ludzkim działaniem,
ożywiającą
Stwórcy
interwencją.
Ten zalążek
ludzkiego życia,
z możliwością
rozwoju,
w dobrym miejscu,
w ciszy
i spokoju,
patrz
jak w miejscu
dobrym,
pod sercem matki
dojrzewałeś.
To mieszkanko
przytulne,
ale ciasnawe,
ciemne,
zamknięte
miałeś.
Często w nim
miejsce,
pozycję
zmieniałeś,
po zakamarkach
buszowałeś.
Nie zawsze
bywałeś
grzeczny.
stukałeś,
pukałeś,
kopałeś,
jakbyś już
grał piłką.
I to,
nie było
wcale pomyłką.
Po tych znakach
rodzice wiedzieli,
że chłopca poczęli,
mężczyznę
będą mieli.
Mama to czuła,
a tato wiedział.
bo kiedy
przy mamie
siedział
mówiła mu
dotknij,
posłuchaj,
co on tam
w środku
wyrabia.
A tato
zwykł mówić:
jaki dzielny!
mama dodawała,
cały ty,
jeszcze tam
a już rozrabia.
A tyś tam
ćwiczył yogę.
fikałeś,
koziołkowałeś,
a paluszki
swej małej nóżki
wkładałeś
sobie do buźki.
Raz się prostowałeś,
to w kabłąk
się skręcałeś.
Ruch,
stale ruch,
malutki
a jaki zuch.
Dobrze,
że byłeś
do mamy
przywiązany,
bo byś
wcześniej
szukał wyjścia,
drogę
do bramy.
Pomieszczenie
dawało
ograniczenia.
Hamowało
twe zachcianki
i nie wszystkie
doczekały się
spełnienia.
Dopiero
w dorosłym życiu,
będziesz miał
te możliwości,
skacząc,
podskakując
ze szczęścia,
z radości
za rodziców,
którzy ci dali
życie,
wychowali
na człowieka.
A tyś ich dumą,
radością
i chlubą.
Co daje radość
rodzicom
z poczęcia?
Jaka droga
małżonków
do szczęścia?
Skąd?
rodzi się
wdzięczność
dziecięcia?
Tego źródłem,
czystość
małżeńska.
której strażniczką
Matka Najświętsza.
Wzorem
Józef święty,
którego Bóg
w śnie przekonał,
że w łonie
jego małżonki
poczęte dziecię
to Jezus,
z Ducha Świętego
poczęty.
Chrystus
chciał przyjąć
ludzkie ciało
z Dziewiczej Matki.
Przejść
całą drogę
życia niemowlęcia,
by potem
sakramentem
tę więź uświęcić
i łaską darzyć.
by małżonkowie
chcieli,
współpracując
ze Stwórcą,
na poczęcie
nowego życia
się odważyć.
- - - - - -
Obojętnie
ile masz
lat
wdzięczność
cię obowiązuje
wobec
rodziców,
dzięki
którym
przyszedłeś
na świat.
A ty zrób
wszystko,
by życie
twe było
jak
najwięcej wart.
- - - - -
Początek
twego życia,
dla ciebie
to żadna
tajemnica.
Rodzice
i Bóg
jego sprawcami.
dając ci ciało
stwórcę przywołali
i tchnął
Boskimi ustami
swego ducha.
A my
to tchnienie Boże,
duszą ludzką
nazwali.
Na świat
przyszedłeś,
w dzień
swych narodzin.
wyszedłeś
z miejsca
bezpiecznego,
spod serca matki.
odtąd wiele
zagrożeń
będziesz miał
i spotykał
na swej drodze.
dotyczące
twej duszy
i twego ciała.
byś je omijał,
mama
będzie czuwała
i o twą duszę
do czasu,
też będzie
troskę miała.
I pewnego dnia
sam życiem
zaczniesz kierować.
będziesz musiał
codziennie
egzamin zdawać,
jaka jest wiara twa?
jaką wagę?
przykładasz do niej.
Radzę, postępuj tak,
by z sumieniem
stale żyć w zgodzie.
byś Boga się nie bał,
a kochał,
a z miłości
ku Stwórcy,
wierności
Jemu dochował.
A mamie,
z wdzięczności
za życia dar
zawsze okazuj serce,
całuj matczyne ręce.
- - - - -
0 Comments
Posted on 19 Dec 2016 by jacek
|
Tytuł
|