*
*
*
*
*
*
Rozmiar: 17297 bajtów
Wtorek, 07 maja 2024 - 128 dzień roku
Aktualności

Ewangelia

Rok A
Rok B
Rok C
Ewangelia aforyzmy

Aforyzmy rok A
Aforyzmy rok B
Aforyzmy rok C

Ewangeliczne sentencje

Uroczystości

Święta

Święci

Fraszki

Aforyzmy

Aforyzmy religijne
Aforyzmy z życia

Wiersze

Wiersze religijne
Wiersze z życia

To i owo

 

KAZIMIERZOWI…

Kazimierzowi…

 

Nie wiem

na ile wiesz

coś,

o swym

świętym patronie.

Więc przeczytaj,

a będziesz

miał okazję

by w skrócie

poznać

jego dzieje,

życie,

historię.

 

To Polak,

królewicz,

z rodu Jagiellonów.

Młody,

pobożny,

mądry,

skromny,

czysty,

pokorny,

święty.

 

Żył

i mieszkał

na Wawelu

w Krakowie.

wraz z ojcem

Kazimierzem Jagiellończykiem

i matką

Elżbietą Rakuszanką,

starszym bratem

Władysławem,

siostrą Jadwigą,
i braćmi

młodszymi od siebie
Janem, Olbrachtem 

i Aleksandrem.

 

Tu

spędził

swe dzieciństwo,

młodość.

Tu się uczył,

zdobywał

wiedzę.

ks. Jan Długosz

był

jego wychowawcą

i nauczycielem.

 

Tu

wzrastał w latach,

mądrości,

pobożności.

Kaplica zamkowa,

katedra Wawelska

była mu

miejscem codziennej

modlitwy

na klęczkach.

Porannej,

wieczornej.

 

Świadkowie

snują przypuszczenia,

że złożył

ślub czystości,

bo odmówił

poślubienia

córki króla pruskiego

Fryderyka III

i tym tłumaczył

swą rezygnację

z małżeństwa.

 

Żył

niedługo.

Urodził się

jesienią,

3.10.1458 roku,

a Bóg

wziął go do siebie

4.03.1484

na przedwiośniu

okrywając

żałobą

Polaków,

Litwinów.

 

Tak więc

 żył zaledwie

34 lata,

to jednak

historia życia

w zdarzenia bogata.

 

Miał być

królem Węgier.

Do tego

jednak nie doszło.

Dalszych prób

zaniechano.

Różne funkcje

w królestwie

Korony

i Litwy

mu powierzano.

 

Wykonywał

je wiernie,

sumiennie.

Tym

jednał sobie

starszych

od siebie

a piastujących

różne urzędy.

 

Szanował ich zdanie

wskazując

na rzecz

istotną w państwie,

 sprawiedliwość,

i prawa

poszanowanie.

 

Litwa

w nim widziała

 księcia

dla swojego

państwa,

ale ojciec

odmówił.

Król

po wykryciu spisku

na swoich synów,

odesłał ich

do Polski.

 

Jako namiestnik

uczestniczył

we władzy ojca.

Brał udział

w zjazdach

szlachty,

w posiedzeniach

rady koronnej

zawsze uważnie

słuchany,

udzielał wskazówek

rozsądnych

i mądrych.

 

Wyróżniał się,

głęboką wiarą,

pobożnością.

Taki wizerunek

pozostawił

po sobie

na Wawelu,

 w Dobczycach,

w Radomiu,

Wilnie,

i w mieście,

w którym umarł,

na ojca rękach,

Grodnie.

 

Jest coś,

co zdaje się współcześnie

niepojętym,

że mając

 udział

w królewskiej władzy,

żyjąc

pośród dworskiego

przepychu,

mając możność

korzystać

z uciech dworu,

to jednak

był świętym.

 

Takie życie,

zachowanie,

tylko zdziwienie

budzi.

Bo tak trudno

dziś

na różnych

szczeblach władzy

 spotkać

prawych,

szlachetnych,

uczciwych,

wierzących,

pobożnych,

świętych,

ludzi.

 

Co krok,

komuś z życia,

z przeszłości

to i owo

się wyciąga

wykazując

brak

uczciwości,

etyki,

moralności.

 

Tym,

będących

na świeczniku

innym

się obrzydza,

ukazując ich

jako karierowiczów,

żądnych

władzy,

stanowisk,

zaszczytów.

 

Wystarczy

posądzenie,

dziennikarska

ocena,

by opinia

ludzka

rzuciła kamienie

wzbudzając

wobec kogoś

u władzy

nieufność,

potępienie.

 

Ale też bywa,

że wyjawione

zarzuty

są prawdą.

I okazuje się

tak trudno

przychodzi

uderzyć się w pierś,

przyznać się

do winy.

 

Bo trzeba by

odejść,

gdzieś zaszyć się w kąt,

i Boga

przeprosić

za uczynione zło,

dane zgorszenie,

pokutując

zadośćuczynić

za fatalny

w skutkach

życiowy błąd.

 

Teraz łatwiej

zrozumiesz,

dlaczego?

Święty Kazimierz

to dobry patron

wszystkim mających

jakąkolwiek władzę,

bo był uczciwym,

sprawiedliwym,

szczerym.

Jednym słowem

był człowiekiem

prawym.

 

Teraz

zrozumiesz dlaczego?

tak trudno przychodzi,

jeżeli ktoś

tylko swą pozycją,

dochodami,

zyskiem jest zajęty,

być świętym.

 

Jeżeli więc,

masz

Świętego Kazimierza

królewicza

za patrona,

choć nie jesteś

następcą tronu,

nie masz

jakiejś wielkiej władzy,

to kimkolwiek jesteś,

jakąkolwiek

wykonujesz pracę,

zawód,

mając Jego na uwadze

naśladuj

wszystko to,

co pomoże ci

w dojściu do Boga,

w zdobyciu nieba.

Niech twe życie

będzie prawe.

W zgodzie

z Bogiem,

z własnym sumieniem,

i najważniejsze,

z poszanowaniem

Przykazań Bożych.

 

- - - - -

 

jacek

 

TytuĹ‚  
Strona główna
Dodaj do ulubionych
KONTAKT
Ilość odwiedzin: 877586
Ilość osób online: 1
Logowanie
BLOG

Locations of visitors to this page