|
Uroczystość Zmartwychwstania Chrystusa...
Jako wierzący w Chrystusa przeżywamy prawdę z Jego życia, która jest fundamentem naszej wiary, Zmartwychwstanie. To największe święto chrześcijaństwa, którego treścią prawda fundamentalna, na której Piotr i uczniowie oprą swą misję apostolską, całe swoje nauczanie powstanie z martwych Chrystusa, Jego zmartwychwstanie. Z całym przekonaniem głosili tę prawdę, apostołowie i uczniowie, bo byli świadkami Jego pojmania, niesprawiedliwego sądu, ukrzyżowania i śmierci. Żołnierze byli jej pewni, bo nóg Chrystusowi nie łamali jak obok wiszącym skazańcom, to oni śmierć stwierdzili, dla pewności włócznią bok przebili. Józef z Arymatei odważył się prosić Piłata o zdjęcie ciała z krzyża. Owinął je w płótna. Nikodem przyniósł kosztowną mieszankę mirry i aloesu do ich nasączenia jak nakazywał żydowski obyczaj grzebania zmarłych. Ciało złożono w grobowcu Józefa w ogrodzie. Na wejściu umieszczono wielki kamień i opieczętowano. Postawiono strażników rzymskich, bo wrogowie Chrystusa znali, co głosił, że zmartwychwstanie. Trzeciego dnia, ziemia zaczęła się trząść, strażnicy przerażeni dostrzegli usunięty kamień i siedzącego anioła na nim i padli jak martwi. By namaścić ciało przyszła do grobu Maria Magdalena, to ona pierwsza pusty grób zobaczyła, ona do uczniów pobiegła, Piotr i Jan fakt potwierdzili. Zmartwychwstanie Chrystusa potwierdzili naoczni świadkowie, którzy widzieli Chrystusa po zmartwychwstaniu. Widzieli Go razem lub oddzielnie. Jedni krótką chwilę, inni czas dłuższy. Uczniowie rozmawiali z Nim, zachęcał by Go dotykali i przekonali się do Jego fizycznej obecności. Z Nim chodzili, jedli. Wszystko to przekonało uczniów o nowej rzeczywistości. Jego ciało było podobne, a jednocześnie niepodobne do tego przybitego do krzyża, było tak podobne do ciała ludzkiego, że Maria Magdalena z ogrodnikiem Go pomyliła. Mógł jeść, rozmawiać, zajmować miejsce. Różniło się jednak Jego ciało od ciała normalnego. Mogło przechodzić przez drzwi zamknięte, pokazywać się lub znikać w jednym momencie. Było równocześnie fizyczne i duchowe. Zmartwychwstanie Chrystusa jest fundamentem nadziei naszego zmartwychwstania. Jedyny w całej ludzkiej historii Chrystus złożony w grobie utorował nie tylko sam sobie drogę powrotu do życia, ale wszystkim w Niego wierzącym : „Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, kto we Mnie wierzy, nie umrze na wieki, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym”. Darem Chrystusa jest nasza przyszłość. Kto z Nim żyje w przyjaźni przed nim szczęśliwa wieczność. - - - - - Dlatego te Święta Wielkanocne, takie radosne, wieszczą nam prawdę : wieczną życia wiosnę.- - - - - Alleluja Jezus żyje.już Go dłużejgrób nie kryje...
0 Comments
Posted on 30 Mar 2013 by jacek
|
Tytuł
|