*
*
*
*
*
*
Rozmiar: 17297 bajtów
Piątek, 29 marca 2024 - 89 dzień roku
Aktualności

Ewangelia

Rok A
Rok B
Rok C
Ewangelia aforyzmy

Aforyzmy rok A
Aforyzmy rok B
Aforyzmy rok C

Ewangeliczne sentencje

Uroczystości

Święta

Święci

Fraszki

Aforyzmy

Aforyzmy religijne
Aforyzmy z życia

Wiersze

Wiersze religijne
Wiersze z życia

To i owo

 

2 Niedziela Wielkanocna

Wiara jest łaską,
bo uznać
za prawdę,
co Bóg objawił,
a Kościół
do wierzenia podaje
bez możliwości
sprawdzenia
zmysłami,
nie jest rzeczą łatwą.
 
Wiara jest darem
rodzącym się
ze słuchania
Słowa Bożego,
ze świadectwa innych,
którzy dzieląc się
 duchowym doświadczeniem,
 przeżyciem religijnym
w kimś rozniecili
iskierkę wiary,
przyspieszyli
jej kiełkowanie.
 
Czasem
jednak się zdarza,
że Bóg
w swojej dobroci,
w geście
 miłosierdzia
siebie odsłania.
Ułatwia poznanie,
umożliwia
bezpośredni kontakt,
można Go widzieć,
słyszeć,
dotknąć się pozwala.
 
Tak Chrystus
przekonywał
swych uczniów,
przyjaciół,
o rzeczywistości swego
 zmartwychwstania,
którzy Jego męką,
śmiercią na krzyżu
byli przerażeni,
zawiedzeni,
rozczarowani.
Zachowali w pamięci
słowa obietnicy,
że kiedyś
się spotkają,
że tak szybko
 to nastąpi
nie przypuszczali,
nie myśleli.
 
I przyszedł
ten czas
dla Marii Magdaleny,
Piotra, Jana,
uczniów,
w drodze napotkanych,
w Wieczerniku
zgromadzonych,
że Jezus stanie
przed nimi
nagle,
mimo drzwi
zamkniętych
niespodziewanie.
 
Będzie z nimi
rozmawiał,
prosił
o coś do jedzenia,
na ich oczach jadł,
stanie przed nimi
nad brzegiem jeziora
cudowny
połów sprawi,
czyni to wszystko,
by tylko uwierzyli,
że to prawdziwie
On,
inaczej żyjący,
zmartwychwstały.
 
Najszczęśliwszym
z uczniów
był Tomasz,
najbardziej sceptyczny
wobec wieści
zasłyszanych,
bo kiedy inni
 mówili mu
że widzieli Jezusa,
nie dawał
w to wiary,
aż Jezus
przed nim stanął
i powiedział mu
by pragnienie swe spełnił
i włożył palec
w Jego bok.
Posłuchał,
tak zrobił.
Klękając
przed Jezusem
 wyznał swą wiarę.
 
Po wielekroć razy
uczniowie Jezusa
przekazują nam
prawdę o fakcie
zmartwychwstania
podając nam
zdarzenia,
jako własne
życiowe doświadczenie,
by nam było
łatwiej wierzyć
we wszystko to,
czego oni doznali.
 
A rodzi się
i takie pytanie.
Dlaczego
po swoim zmartwychwstaniu
Jezus
nie stanął
przed Annaszem,
Kajfaszem.
Herodem,
Piłatem,
przed swymi sędziami,
wrogami?
Nie poszedł
w dzień szabatu
do świątyni
nie spojrzał
zgromadzonym
prosto w oczy
i nie zapytał :
w co wy w końcu
wierzycie?
Jak Pisma czytacie?
Coście zrobili
z Mesjaszem oczekiwanym?
Co oni
by w wtedy zrobili?
Zamilkli?
 wyszli?
Czy by Jezusa
rozpoznali?
 
Być może,
kapłani najpierw
żałowaliby pieniędzy,
które Judaszowi
ze skarbony świątynnej
wypłacili,
i tych, które rozdawano
by mówiono,
że ciało Jezusa
uczniowie wynieśli,
ukradli.
 
A rzymscy
przedstawiciele
władzy?
Może wreszcie
myśleć
by zaczęli,
że wiara w Boga
to coś więcej
niż kadzidło przed bóstwem
palone,
coś więcej
niż składanie ofiar
ze zwierząt
i płodów ziemi
przed posągami.
To zachowanie
Prawa Bożego,
według niego życie,
ale to było
za trudne dla nich.
 
- - - - -
Żyjący wiarą
ku szczęściu wiecznemu
zmartwychwstaną.
- - - - -
0 Comments
Posted on 06 Apr 2013 by jacek
Content Management Powered by CuteNews
TytuĹ‚  
Strona główna
Dodaj do ulubionych
KONTAKT
Ilość odwiedzin: 865146
Ilość osób online: 6
Logowanie
BLOG

Locations of visitors to this page