|
Widziały oczy moje....
Nie sztuka umrzeć, sztuka żyć, każdy potrafi w ziemi gnić, nie sztuka umrzeć, sztuka żyć. Mocno zasady tej się chwyć i prządź własną życia nić, nie sztuka umrzeć, sztuka żyć. Mądrość Orientu Sztuką jest mądrze przeżyć życie, bo mamy go jeden jedyny raz. Obojętnie jakim ci będzie, czy radosnym i miłym czy ciężkim jak głaz. Przeżyłem w życiu już wiele dni, za sobą mam sporo lat, prawdą jest to, co Niemen wyśpiewał: „Dziwny jest ten świat.” Dziwni i ludzie, bo i takich wśród wielkiej ich liczbie w życiu poznałem. Mieszkańców wiosek i miast, biednych, bogatych, ludzi prostych i wykształconych. Mieszkańców Polskiej ziemi i dalekiej nam Indonezji. Miałem obok, nad sobą i pod sobą ludzi, żyłem i pracowałem pośród nich. Znali mnie i ja znałem ich na tyle, na ile pozwalali mi. Bo człowiek to tajemnica, co w jego wnętrzu tkwi łatwo innym nie zdradza. Może grać rolę przyjaciela, towarzysza, a w rezultacie gra rolę błazna. Ludzie wszędzie są tacy sami, to nic, że o innym skóry zabarwieniu. Wszyscy mózg, zdolność myślenia i rozumowania mają, choć mechanizm może być wolniejszy lub szybszy, i zdolność reagowania. Te same popędy, namiętności, oczy patrzące, marzenia, pragnienia, u jednych blisko, u innych w dal sięgające. Istnieją pewne uwarunkowania. Pochodzenie, zdobyta wiedza, obycie, wykształcenie, wyznawania religia, wiara. Pośród tej wielkiej liczby ludzi poznanych wpadli w oko, w pamięć, ludzie o zachowaniach innych, trudno określić na ile poprawnych. I dlatego zapamiętane, bo dziwnych. Okazuje się, że błędnie myślałem sądząc, że człowiek wysoki, nawet bardzo, okazałej postury odznacza się równie potężną siłą, głosem, tupetem, męstwem, odwagą, a w wielu wypadkach zauważyłem, był fajtłapą, niedorajdą życiowym śmierdzącym leniem, nieudacznikiem, o słabej woli skazany na fartuszek mamy. I tak bez cienia złośliwości, widząc tak różne zachowania, w notesik wkładałem jednym ku rozwadze, innym ku radości. Bo dobrze byś wiedział, że i twoje postępowanie jest oceniane i zostanie zapamiętane. To spostrzeżenia subiektywne, może nie wszystko na co dzień się sprawdza, ale to co przeczytasz, to prawda. - - - - - Im człowiek wyższy, tym głos lichszy. - - - - - Wysokiego widać, a niskiego słychać. - - - - - Jeżeli chcesz posiłek z apetytem spożyć, radzę do kuchni nie wchodzić. - - - - - Wszystko, co gotowała jedną łyżką mieszała. - - - - Dla apetytu dodam ta łyżka na stole leżała. - - - - Nie jadają w restauracjach, barach, ze względu na talerze, sztućce, i sposobie przygotowania. - - - - - Światłości wiecznej się spodziewają, a przed promieniami słońca żaluzjami się zasłaniają. - - - - W Opatrzność Bożą wierzą, szczycą się wiarą, a uciułane pieniądze w banku składają. - - - - - To tłuściocha gubi, że jeść lubi. - - - - - By ubyło sadła trzeba ująć jadła. - - - - - Gdyby w lustro spozierali, mniej by jadali. - - - - -Dobrze mieć nadzieję, że jeszcze kiedyś… ale w miarę upływu lat ochota maleje. - - - - - Jeżeli zwierzchnik sam do kieliszka zagląda, na podwładnego alkoholika z pobłażaniem spogląda. - - - - - Pijącego trunki apetyt dopada i co pod ręka zajada. - - - - - Lubiący pić czeka aż towarzystwa ubędzie, wtedy dopija trunki nadpoczęte. - - - - - Dla innych bawi się w znachora, gdy jemu coś doskwiera leci do doktora. - - - - - Wobec ludzi od niego zależnych był bezwzględnym. Z czasem wyszło na jaw, sam bywał pożądliwym i namiętnym. - - - - - Dla niego piwo ma procenty małe, dlatego dolewa wódki kolorowej lub białej. - - - - Studiował poza granicami, na stanowisku przestraszył manierami. - - - - - Jeżeli jego oczy błyszczały jak w latarce diody, wszyscy wiedzieli, że już jest wstawiony. - - - - - Ma predyspozycje na aktora w teatrze dramatycznym. W spotkaniu z innymi mrucząc obwieszcza, to pękło, to ruina, to się wali a to sypie, - - - - Potrzeba rozróżniać między inteligentnym, a wykształconym, człowiekiem przeciętnym i w edukacji niedokończonym. - - - - - Wiedzę się zdobywa, z inteligencją się rodzi. Doświadczenie mówi, w parze to nie chodzi. - - - - - By sobą zainteresować, trzeba trochę powarjować. - - - - - Cechą nowego zwierzchnika chęć wykazania, że mądrzejszy od poprzednika. - - - - - Nie wiem dlaczego po wejściu na stanowisko, co poprzednik zrobił trzeba zniszczyć wszystko. - - - - - Tylko siadł na pierwszym krześle poczynił nowe prawa, w wymyślonym przez siebie kodeksie. - - - - - Niektórzy w życiu rozczarowania doznali. Po latach swych wychowawców spotkali, którzy co innego sami robili niż od innych wymagali. - - - - - Innym wysoko poprzeczki stawia, sam od siebie niewiele wymaga. - - - - - W konkursie na zwierzchnika na jednego wzięła ich chętka, nie-abstynenta. - - - - - Pochodzący z pipidówki, po dojściu do czegoś najwyżej zadzierają główki. - - - - - Doświadczenie mówi, że najlepiej się mają: cwaniacy, świry, pijacy, ich nie tykają. - - - - - Wkurzał innym, wielu smutku był winnym. Tytułem go zaszczycili i się pozbyli. - - - - - Rozporządzenia wydał, ogłoszenia powywieszał wsiadł w auto i wyjechał. - - - - - Od podjęcia pracy swymi dolegliwościami zwierzchników zanudzał, szczęśliwie emerytury doczekał. - - - - - W wiedzę się bogacił i włosy tracił. - - - - - Kto jako wykładowcę go słyszał, dosadnie powiedział, że nie wiedzą a łysiną błyszczał. - - - - - Bywa, że u ludzi wykształconych dostrzeżesz w wychowaniu dziurę, nie zwykli mówić proszę, przepraszam, dziękuję. - - - - - Życie niesie niespodzianki, w każdej społeczności są owce i baranki. - - - - - Kto nie oszczędza na jadle, obfituje w sadle. - - - - - Jeżeli jesz, jak lubisz i chcesz, będziesz wyglądał jak wieprz. - - - - - Staje na wadze, poszerza spodnie, jada do syta i sypia jak niemowlę. - - - - - Jedni głowy sobie golą, inni układają włosy na żelu, a łysiejący parę włosów układa na kleju. - - - - - Gdziekolwiek był pił i go spławiali. Zmienił się zarząd i do skóry się dobrali. - - - - - Po alkoholu staje się napastliwy, wokół wiedzą, hamulce puściły. - - - - - Lata emerytury radośnie przeżywa. komputer, telewizja, dobre jadło i flaszka piwa. - - - - - Już go nic nie zmieni, marsową ma minę, uśmiech rzadki jak w Polsce trzęsienie ziemi. - - - - -
0 Comments
Posted on 29 Apr 2013 by jacek
|
Tytuł
|