|
Wniebowstąpienie Pana Jezusa
Każda rozłąka, nawet chwilowa pomimo, że zapowiadana, przewidywana, czy niespodziewana, tym bardziej, jeżeli ma trwać do granic wieczności jest smutkiem owiana. Świadomość braku fizycznej obecności czyjejś osoby z którą się zżyło, na długo pozostanie w pamięci, tym bardziej, jeżeli tak wiele je łączyło. Więź Chrystusa ze swymi uczniami była wielka, silna. Trzy lata z Nim przebywali. Poszli za jego wezwaniem zostawiając wszystko, był ich Mistrzem ich serc Panem. Razem przeżyli wiele, stopniowo wiara w nich dojrzewała w to, że jest Mesjaszem, w Jego bóstwo. Patrzyli na cuda przez Jezusa dokonywane. Pełni zdumienia i podziwu, nigdy wcześniej o takich nawet nie słyszeli, co im widzieć było danym. Przeżyli okres próby Jego męki krzyżowej, podniesieni na duchu przez fakt Jego zmartwychwstania, nabierali ducha i odwagi widząc Go po wielekroć razy jakże innego stającego przed nimi w różnych miejscach, w okolicznościach najmniej oczekiwanych. Upłynęło czterdzieści dni bardzo radosnych i przyszedł moment pożegnania. Chrystus przykazał im bycia świadkami tego, co widzieli i słyszeli, by w Jego imię nawoływali do nawrócenia i głosili grzechów odpuszczenie wszystkim narodom począwszy od Jerozolimy. Chrystus wraz z uczniami szedł w stronę Betanii i w pewnym momencie przystanął wszystkich pobłogosławił, i został u niesiony do nieba. Wrócili do Jerozolimy i oczekiwali spełnienia danej im obietnicy, że pośle im Ducha Pocieszyciela. Tak dla Chrystusa skończył się czas ziemskiego życia. Czas wyrzeczeń, poniżeń i cierpień. Wypełnił wolę Ojca, który Go posłał. Wniebowstąpieniem otworzył bramy nieba. Najradośniejsza wieść dzisiejszego święta, to prawda, o której sam Chrystus zapewnia : On odszedł, ale pozostał wśród nas w Eucharystii pod postacią chleba, przez swą łaskę w sakramentach świętych i by każdemu w przyjaźni z Nim żyjącemu przygotować miejsce w niebie. - - - - - Nie płacz nad Chrystusa odejściem, żyj z Nim w przyjaźni, a w niebie będziesz miał swe miejsce. - - - - -
0 Comments
Posted on 11 May 2013 by jacek
|
Tytuł
|