Piątek, 19 kwietnia 2024 - 110 dzień roku | ||||||||||||||||||||||||||||||
|
13 Niedziela Zwykła C
Masz swych rodziców, bliskich, krewnych i przyjaciół, ale nie myśl, że pomysłom co do twej przyszłości wszyscy przyklasną. Zamierzeń, planów, masz wiele, ale na zrealizowanie ich wszystkich trzeba czasu, w siebie wiarę i w realizacje ich nadzieję. Mama, tato, słucha, patrzy, i się przygląda twym poczynaniom, które nie zawsze odpowiadają ich zamierzeniom, planom. Można mieć piękną wizję swego życia w przyszłości, wymaga to hartu ducha, silnej woli a nade wszystko na co dzień wytrwałości. Potrzeba rok po roku odnawiać powzięte kiedyś decyzje, pokonując trudności, a rezultatem zadowolenie, towarzysząca radość z pracowitości. Są zawody, o których mówimy, że są wyjątkowym powołaniem, takim jest bycie pedagogiem, lekarzem, kapłanem. Ci ludzie innym się poświęcają. Przekazują im rzetelną wiedzę, mają troskę o ich zdrowie, ratują życie, dbają o dobro duchowe, w trosce o nieśmiertelną duszę i jej zbawienie. I nie myśl, że wystarczy sama chęć zostania kapłanem, Ewangelia dzisiejsza, ukazuje kogoś kto chciał pójść za Chrystusem. Tym co usłyszał chyba się solidnie przestraszył. Stałego miejsca Chrystus nie ma, które nawet mają ptaki, z uczniami ciągle w drodze, wiedzie życie tułacze. Był inny, któremu Chrystus sam zaproponował przynależność do swego grona, ale wymówił się koniecznością pochowania zmarłego ojca, tak za powołanie podziękował. Był i taki, który wyjawił gotowość pójścia za Chrystusem, ale wpierw chciał z bliskimi się pożegnać. Usłyszał, że przykłada rękę do pługa, a ogląda się wstecz. I przyszło się rozstać. Łaską jest powołanie do kapłaństwa. Jest Chrystusa szczególnym zaproszeniem do pójścia za Nim poświęcając swe życie służbie drugim, trosce o ich zbawienie. Znasz różnych kapłanów, więcej z twarzy niż z nazwiska. Szczególnie z twego kościoła do którego na niedzielną Eucharystię uczęszczasz. Różnie głoszą kazania, w różnych tonacjach śpiewają, różnie wyglądają. Ale wszystkich Chrystus powołał, W Jego Imieniu sprawują Najświętszą Ofiarę, Jego mocą rozgrzeszają. Nie wszyscy są świętymi, mają swe wady, słabości, grzechy, przywary. Potrzebują i twojej żarliwej częstej modlitwy, by sprostali wyznaczonym zadaniom, do których są powołani, by przez swe kapłaństwo pociągali ludzi do Boga, a sami do świata się nie upodabniali. - - - - - Jako wyznawca Chrystusa cieszysz się też szczególnym powołaniem do życia wiary. Przyjmując Chrzest Święty przyjąłeś na siebie zobowiązanie bycia Jego uczniem, naśladowania Go, czyli do pójścia za Nim. To znaczy do bycia wiernym Bożym Przykazaniom, nie szukając wymówek, że to trudne, że one nie na współczesne czasy, że inni tak nie postępują, nie zawsze stać na opanowanie zachcianek, pożądliwości ciała, Bóg nie jest tyranem, zechce zapewne wszystko wybaczyć. Ostrzegam, niebezpieczne to rozumowanie, tak postępując możesz przez lekceważenie szansę swego zbawienia zaprzepaścić. - - - - - Twym celem duszy zbawienie. Życie masz tylko raz, więc żyj tak, byś przechodząc na drugi świat miał swe miejsce w niebie. - - - - - 0 Comments
Posted on 28 Jun 2013 by jacek
Content Management Powered by CuteNews
|
|
||||||||||||||||||||||||||||