Piątek, 29 marca 2024 - 89 dzień roku | ||||||||||||||||||||||||||||||
|
Najpierw flaszkę bierze......
Najpierw flaszkę bierze człowiek potem flaszka człowieka. Wina wspólna po połowie, najpierw flaszkę bierze człowiek. Na skutki długo nie czekaj. Najpierw flaszkę bierze człowiek, a potem flaszka człowieka. Mądrość Orientu - - - - - Kto pije trunki nisko, średnio, wysoko procentowe, niech wie, pijąc z puszki, z gwinta, ze szklanki, z kieliszka zaszumi mu i zakręci się w głowie. Obojętnie czy pije w dzień powszedni, czy od święta, z jakiejś okazji, trochę lub więcej, do upojenia, a już najgorzej gdy codziennie. Alkoholem czuć od niego na odległość i z daleka widać, żeś wychylił więcej niż kielicha. Inaczej się zachowuje, szybciej wypowiada myśli, gestykuluje. Staje się ożywiony, w gestach, ruchach pobudzony, wszystkich uważa za znajomych, mówi do nich per „ty”. Alkohol zrobił swoje. Głowa już nie jego. Pod jego wpływem się zmienia w postępowaniu, w zachowaniu, w tym co mówi. Przestaje kontrolować ruchy, gesty, słowa. Jeżeli pewną granicę picia alkoholu przekroczy, inni widzą, że jest pijany, to mogą być krańcowo różne zachowania : euforia, agresja, radość, płacz. Wynurzanie swych przeżyć, doznań. Szukanie towarzystwa, telefonowanie do innych, choćby to była noc, późna godzina, żadnej roli dla niego nie gra. A bywa, że sen go zmorzy. Pretensje do innych, do całego świata z powodu niedoceniania. Do rodziców, rodzeństwa, żony, męża, dzieci, do Pana Boga, że jest się takim jakim jest, niezrozumianym, nikomu niepotrzebnym, tak stworzonym, a inni go mają za łajdaka, alkoholika, pijaka. Znam matki, żony, płaczące, i modlące się o syna, męża nawrócenie, a dla nich to znaczy tylko jedno by przestał pić. Wreszcie był normalny dom, pieniądze na życie i nie patrzące na pijanego syna, brata, męża, ojca dzieci. W uzależnienie od alkoholu są uwikłane i kobiety. Dziewczęta, panny, matki żyjące w rodzinach i samotnie wychowujące dzieci. Tak samo zaczynają od naparstka, drinka, kieliszka, aż picie staje się zwyczajem codziennym. Wygląd to okropny napotkawszy ich chodzących chwiejnym krokiem, zaniedbanych, z papierosem w ustach w towarzystwie męskim. Są i popijające w zaciszu domowego ogniska w nadziei, że o tym nikt się nie dowie. Najpierw z tym się kryją, z czasem coraz śmielej po alkohol sięgają tłumacząc, że im pomaga w kłopotach, trudnościach, stresach. Na nic perswazje, prośby, argumenty aż do tego dochodzi, że rodzą dziecko, które we krwi ma procenty. Są i pijące małżeństwa na oczach dzieci. Nie martwią się o ich wychowanie sądząc jak dorosną zrozumieją ojca, matkę i swą własną drogą pójdą w życie. Dom brudny, zaniedbany. Miejscem ich zabaw ulica w towarzystwie dzieci i podrostków sobie podobnych. Jaka przyszłość przed nimi ? Jaki los ich czeka ? A ja się modlę wymieniając ich imiona a mam ich sporo. Boga błagam, proszę : Boże szturchnij, popchnij, a może i kopnij, podstaw nogę, by wreszcie zrozumiał, że niszczy zdrowie, skraca świadomie własne życie, rujnuje rodzinę, grób kopie sobie. Boją się własnego ojca dzieci, płacze żona. Znam imiona, którzy na śmierć się zapili. Mieli rodzinę, żonę, dzieci, nic go nie obchodzili, jeszcze okradał ich potrzebując pieniędzy, na puszkę, flaszeczkę, a wszystkim bliskim, przynosił wstyd. Na ich pogrzebie nikt z bliskich nie uronił łzy. Wreszcie skończył się smród, widok pijanego ojca, syna, zięcia, szwagra, męża. Jest już po drugiej stronie, wreszcie spokój w rodzinie, troskę o swe zbawienie zostawił dzieciom, żonie. - - - - - Modlę się za nich codziennie, proszę o modlitwę i ciebie, by Bóg okazał im wszystkim swe Miłosierdzie, darował wyrządzone krzywdy i ułatwił im zbawienie. - - - - - Na życie miał receptę codziennie byle jakiego alkoholu flaszeczkę. - - - - - Przekroczył wieczności próg, i modli się rodzina, by miłosierdzie okazał mu Bóg. - - - - 0 Comments
Posted on 29 Jul 2013 by jacek
Content Management Powered by CuteNews
|
|
||||||||||||||||||||||||||||