*
*
*
*
*
*
Rozmiar: 17297 bajtów
Piątek, 19 kwietnia 2024 - 110 dzień roku
Aktualności

Ewangelia

Rok A
Rok B
Rok C
Ewangelia aforyzmy

Aforyzmy rok A
Aforyzmy rok B
Aforyzmy rok C

Ewangeliczne sentencje

Uroczystości

Święta

Święci

Fraszki

Aforyzmy

Aforyzmy religijne
Aforyzmy z życia

Wiersze

Wiersze religijne
Wiersze z życia

To i owo

 

Sierpień miesiącem trzeźwości
Nie udawaj abstynenta,
bo masz nos czerwony,
i w powszedni dzień i w święta
kolor jego ustalony.
Nie udawaj abstynenta,
bo masz nos czerwony.
                                           Mądrość Orientu
 


Miesiąc sierpień
jest czasem
szczególnej modlitwy
o trzeźwość narodu.
Przez cały
jego czas trwania
obowiązuje nas
wierzących
powstrzymanie się
od wszystkich napojów
alkoholowych.
A to oznacza,
jeżeli z alkoholu korzystasz
w tym miesiącu,
nie kupuj,
sam nie pij
przy żadnej okazji,
nikogo nie częstuj,
nikomu
nie proponuj.
Postępujemy tak,
by kształtować w sobie
silną wolę,
i umiejętność
odmawiania sobie czegoś,
co daje chwilową
przyjemność,
a co w skutkach
okazać się może
jako fatalne.
Dla zdrowia groźne,
dla rodziny
gorszące,
na drodze ryzykowne,
za kierownicą
zagrażające życiu
komuś, sobie.
 


Jest
szczególna prośba
Episkopatu,
by tę
abstynencję sierpniową
ofiarować za tych,
którzy pili
z krzywdą dla rodziny,
bliskich,
z brakiem poszanowania
własnej godności,
ze szkodą
dla zdrowia,
aż doszło do tego,
że na śmierć
się zapili.
A jest ich
bardzo wielu,
którzy odeszli
w znieczuleniu,
w alkoholowym
upojeniu.
 
Prośba Episkopatu
o abstynencję,
czyli o postanowienie
nie spożywania
żadnych
napojów alkoholowych
w ogóle,
czyli nie tylko w sierpniu.
Ma ona
szczególną wymowę,
nabiera wyjątkowego
znaczenia
w Roku Wiary.
Wielu spośród nas
ludzi wierzących
z braku trzeźwości
traci wiarę.
Pijący alkohol
nałogowo
przestaje się modlić,
do sakramentów
nie przystępuje,
w Eucharystii
nie uczestniczy,
pozbywa się łańcuszka,
krzyżyka
noszonego na szyi.
Już zawadza,
nie pasuje.
Myśli
w tym wypadku
całkiem poprawnie,
z zapijaczoną twarzą
jego widok nie licuje.
Ale o wiele
lepiej by było
gdyby ten znak
wyznawanej wiary
był powodem
zaniechania picia,
był wzywającym
do poprawy.


 
Tę abstynencję
podejmujemy
z pobudek patriotycznych
i społecznych.
Nic nie usprawiedliwia
społecznej tolerancji
dla upijania się,
dla pobłażania
kompromitującego zachowania
pod wpływem alkoholu
młodzieży,
ojca, matki,
profesora, nauczyciela,
opiekuna, wychowawcy,
duszpasterza, kapłana,
każdego bez względu
na stan, na wiek,
bo swą godność poniewiera,
sieje zgorszenie.
 
Polacy
w roku ubiegłym
na alkohol wydali
30 miliardów złotych.
Aż trudno
w to uwierzyć.
Ale to prawda.
Alkoholizm
to problem społeczny.
Reklam,
promocji
do jego zakupu
co krok.
Wytwórnie
prześcigają się
w procentach, w smaku,
w kolorze, opakowaniu,
objętości.
Proponują
swe produkty,
kuszą jak mogą,
jakby nie wiedzieli
o swoim wkładzie
w rozpijaniu narodu,
w nieszczęściu
małżeństw, rodzin,
skrzywdzonych
i o smutnych obliczach
dzieci.


 
Jak rozumieć
abstynencję
o którą cię
Chrystus prosi,
a do której zachęca
Kościół.
Nie jest to
smutne ograniczenie,
ale szansa,
źródło mocy wewnętrznej,
źródła życia
i radości.
Takie świadome
i dobrowolne
wyrzeczenie się
picia trunków.
To bardziej zachęca
niż nakazy i zakazy,
bo ukazuje,
co w życiu jest
naprawdę cenne.
 
Warto wspomnieć,
że podjęcie abstynencji
jest spełnieniem
jednego
z ważnych przyrzeczeń
zawartych
w Jasnogórskich
 Ślubach Narodu.
Tak łatwo
nam przychodzi
obiecywać,
i to samemu Bogu,
a trudno zrealizować
przez lekkomyślność,
zachcianki,
przyzwyczajenia,
nałogi
w codziennym życiu.


 
- - - - -
Bądź Polakiem wzorowym,
dziel się z innymi przykładem wiary.
Sierpień niech ci w trzeźwości mija,
a nie z nosem czerwonym.
- -- - -
 
 
 
 
 
 
0 Comments
Posted on 04 Aug 2013 by jacek
Content Management Powered by CuteNews
TytuĹ‚  
Strona główna
Dodaj do ulubionych
KONTAKT
Ilość odwiedzin: 867831
Ilość osób online: 5
Logowanie
BLOG

Locations of visitors to this page