*
*
*
*
*
*
Rozmiar: 17297 bajtów
Czwartek, 28 marca 2024 - 88 dzień roku
Aktualności

Ewangelia

Rok A
Rok B
Rok C
Ewangelia aforyzmy

Aforyzmy rok A
Aforyzmy rok B
Aforyzmy rok C

Ewangeliczne sentencje

Uroczystości

Święta

Święci

Fraszki

Aforyzmy

Aforyzmy religijne
Aforyzmy z życia

Wiersze

Wiersze religijne
Wiersze z życia

To i owo

 

Z pociechą chorym.... cierpiącym.....


Wszystkim
chorym, cierpiącym,
którym szpital
z ratunkiem
się kojarzy,
lekarze dobroczyńcami,
lekarstwa
pomocą,
a najskuteczniejszym lekiem
pielęgniarka
z uśmiechem
na twarzy,
a sami z wyrokiem
śmierci
czekają na jej moment
jak wybawienia
z ogromu cierpień,
na bliskich zdani
podających swą dłoń,
i największą pociechę
płynącą z wiary,
w swe życie
w szczęściu,
z Bogiem,
z nadzieją obiecanej nagrody
wierzącym w Chrystusa
na osiągnięcie nieba.
 
Niech przeczytają
poniższe słowa
jako ugruntowanie
swej wiary
w Jezusa Chrystusa
i w swoje po śmierci
z Nim życie,
w zmartwychwstanie.


 
W poniedziałek
30 czerwca 2014 r.
 zmarł ks. Piotr Błoński,
wikariusz Płockiej katedry,
miał 25 lat.
W swej półtorarocznej chorobie
nowotworowej,
bez szans na wyzdrowienie
powtarzał
"Bądź wola Twoja".

Ksiądz Piotr Błoński
urodził się 22 lutego 1989 roku
w Skępem pod Płockiem.
Jak sam podkreślał,
 dokładnie w 58-ą rocznicę
pierwszych objawień
Świętej Siostry Faustyny.
Uczył się
w liceum w Sierpcu,
w 2008 r. wstąpił
do Wyższego Seminarium Duchownego
w Płocku.

O tym,
że choruje na raka żołądka i jelit,
dowiedział się
na początku 2013 roku.
Był wtedy w seminarium,
przygotowywał się do święceń. 

Kolejne miesiące
to kolejne operacje,
 chemie,
i kolejne przerzuty.
Wreszcie diagnoza,
nic więcej nie da się zrobić.
I czas najważniejszej
życiowej deklaracji,
jak mówił w kazaniach
na resztę krótkiego życia:
"Bądź wola Twoja".



Pod koniec ubiegłego roku
24-letni Piotr
poprosił biskupa płockiego o to,
by umożliwił mu przyjęcie
święceń wcześniej
niż klerycy
z kursu. 
Dla wszystkich było jasne,
że czekając do czerwca,
może nie zdążyć
zostać kapłanem,
odprawić
pierwszej Mszy Świętej,
 wysłuchać
 pierwszej spowiedzi.

 

Biskup zgodził się
zrobić  wyjątek
i przyśpieszyć święcenia,
w pierwszy dzień
Świąt Bożego Narodzenia
w seminaryjnej kaplicy
wyświęcił go na kapłana.
Po nich jako kapłan
otrzymał nominację
na wikariusza
 w parafii katedralnej.

Zdążył być księdzem
zaledwie pół roku.
Jako wikary w katedrze
odprawiał Msze Święte,
spowiadał,
 głosił kazania,
tym bardziej poruszające,
im bardziej odwoływał się
do swojego życia.
W prostych słowach,
bez rozpaczy
i egzaltacji mówił o umieraniu,
zaufaniu słowom
Pana Jezusa z Ogrójca
i "bądź wola Twoja".



Dojrzale
zgadzając się na umieranie,
stanowczo prosił,
 by nie modlić się
o jego uzdrowienie,
ale o wypełnienie woli Bożej
 w jego życiu.
Na serio wziął słowa
spotkanej w szpitalu
lekarki-zakonnicy
Siostry Józefy Pasjonistki,
o których mówił m.in.
w kazaniu podczas czuwania
przed kanonizacją
dwóch papieży,
 że Bóg ma wobec niego
wielkie plany.
Choć nie będą to szeroko
zakrojone akcje duszpasterskie,
płomienne kazania,
opasłe tomy
traktatów teologicznych
czy choćby wierna,
wieloletnia posługa w parafii.



Wierzył,
że to właśnie jego umieranie
 z "bądź wola Twoja" 
było tym wielkim zadaniem,
dla wielu ponad siły.

Ostatnio
czuł się już bardzo źle,
po prostu gasł w oczach.
29 czerwca 2014 r.
w dniu wspomnienia
Świętych Apostołów
Piotra i Pawła,
za pośrednictwem
proboszcza katedry
ks. Stefana Cegłowskiego
 podziękował
jeszcze parafianom 
za modlitwę
 i życzenia imieninowe.
A tych było wiele,
młody umierający
tak pięknie ksiądz
zaskarbił sobie szacunek
i sympatię nie tylko
płockiego duchowieństwa,
kolegów z kursu,
parafian z katedry,
ale i setek
zupełnie obcych płocczan,
 którzy jego historię znali
tylko ze słyszenia
czy z Internetu.



Ksiądz Piotr odszedł
w poniedziałek, 30 czerwca 2014 r.
 Jak podała parafia katedralna
 zmarł o 15.00
w godzinę Miłosierdzia Bożego
w swoim rodzinnym domu
ze słowami Koronki na ustach.



Uroczystości pogrzebowe
odbyły się w Katedrze Płockiej
 3 lipca.
 Mszy św. o godz. 10:00
przewodniczył biskup płocki
 Piotr Libera,
wśród stu pięćdziesięciu
kapłanów,
seminarzystów,
wielu wiernych,
i Biskup wygłosił kazanie,
wzruszające,
mówiące o jego chorobie,
cierpieniu
i zdaniu się na Boga
w którym powiedział :
„Wierzę,
że ks. Piotr jest wśród Błogosławionych
w niebie”.
To najpiękniejsze
 słowa.

 
Msza św.
w kościele Miłosierdzia Bożego
w Skępem
i po niej złożenie do grobu
odbyły się o godz. 14:00. 
 
W przed dzień pogrzebu
 o godz. 18:00 w Katedrze
została odprawiona Msza św.,
odmówiono różaniec,
i kilkanaście świadectw,
jako wspomnienie
o Księdzu Piotrze.
„Za wszystko
wszystkim dziękuję
i obiecuję
swoje orędownictwo
w Niebie 
u Największego Pośrednika
Jezusa Chrystusa”
napisał w swoim testamencie .

- - - - -

„ Pragnę,
aby dzień mojej śmierci
nie był dniem rozpaczy i bólu (…).
Jest on momentem,
w którym rozpocznę
moje prawdziwe życie,
u boku mojego Ojca.”
                                                     ks. Piotr.

 

- - - - -
 
Śmierć
przed nami,
odejście od bliskich,
przyjaciół,
kolegów na zawsze,
pozostawienie wszystkiego
i wszystkich.
 
Pozostaje
czynione dobro,
świadectwo życia
wypływające z wiary.
 
Idziemy
w wieczność szczęśliwą
wracamy do Ojca
ufni w Jego miłosierdzie
i w nagrodę
za życie wiarą
obiecaną.
 
W swoim cierpieniu,
proś modlitwą Boga
przez wstawiennictwo
Ks. Piotra Błońskiego
o siły do przezwyciężenia
lęku przed śmiercią,
i powtarzaj z wiarą
jak mówił On:
„Bądź wola Twoja,”
i by Miłosierny Bóg
przyjął cię
w swe Ojcowskie ramiona.
 
- - - - -


0 Comments
Posted on 13 Jul 2014 by jacek
Content Management Powered by CuteNews
TytuĹ‚  
Strona główna
Dodaj do ulubionych
KONTAKT
Ilość odwiedzin: 864690
Ilość osób online: 3
Logowanie
BLOG

Locations of visitors to this page