*
*
*
*
*
*
Rozmiar: 17297 bajtów
Czwartek, 28 marca 2024 - 88 dzień roku
Aktualności

Ewangelia

Rok A
Rok B
Rok C
Ewangelia aforyzmy

Aforyzmy rok A
Aforyzmy rok B
Aforyzmy rok C

Ewangeliczne sentencje

Uroczystości

Święta

Święci

Fraszki

Aforyzmy

Aforyzmy religijne
Aforyzmy z życia

Wiersze

Wiersze religijne
Wiersze z życia

To i owo

 

Grzechy nie mają nóg...


Katechizm
Kościoła Katolickiego
uczy nas,
że każdy grzech,
 który popełniamy,
 rani nie tylko nas samych,
ale również cały Kościół.
Związane to jest
ze skutkami tego grzechu,
 przede wszystkim duchowymi,
 za które musimy
wynagrodzić Panu Bogu
 oraz bliźnim,
ale też i skutkami,
które odczuwamy
 my sami,
jak i nasi bliźni
 w wyniku
 popełnionych grzechów.
 
Jeśli nie uda nam się
wynagrodzić za te grzechy
tu na ziemi,
czeka nas taka możliwość
w czyśćcu.
W Hymnie brewiarzowym
do nieszporów
modlimy się :
„Teraz
niech zrosi nas łaska,
odwieczny dar
Twej miłości;
obroń nas
przed nowym upadkiem,
i dawnych
grzechów skutkami.”

W ostatnich latach
wiele osób,
szczególnie tych,
którym nie można odmówić
wielkiej gorliwości
i zaangażowania
w życie Kościoła,
uległo lękowi
jakoby grzechy
popełnione przez przodków,
niosły ze sobą
tak ogromne konsekwencje,
od których może nas uwolnić
tylko nadzwyczajna
interwencja Pana Boga,
przez specjalne modlitwy,
nowenny i msze
o uzdrowienie międzypokoleniowe
czy nawet egzorcyzm
w niektórych przypadkach.
 
Ten lęk
potęgowała myśl o tym,
że grzechy dziadków
czy rodziców
mogą wręcz wędrować
z pokolenia na pokolenie,
czy zarażać kolejnych
członków rodziny.
Wiele osób
udawało się
na specjalne modlitwy,
przepytywało krewnych
w poszukiwaniu grzechów
z przeszłości,
ingerując tym samym
w sumienia ludzi.
 
To, co od zawsze
było przedmiotem spowiedzi
i tajemnicy konfesjonału,
zaczynało nabierać
pokoleniowego
rozdrapywania ran
pod płaszczykiem
uzdrowienia.
I grzech
popełniony przez przodka
miał być powodem
nieszczęść doznanych
w rodzinie.
Tymczasem
trzeba stwierdzić jednoznacznie,
że grzech nie ma niczego
na wzór nóg
i nie przechodzi
z pokolenia na pokolenie.
Każdy z nas
i nasze rodziny
odczuwamy tylko
i wyłącznie jego skutki.
Oczywiście,
że mogą one powodować to,
że popełniamy podobne
czy te same grzechy,
co nasi rodzice
czy dziadkowie,
ale to są nowe grzechy,
nasze osobiste,
a nie,
wędrujące po pokoleniach.


 
Skąd podobieństwo?
Właśnie wynika ono
z konsekwencji.
Jeżeli bowiem w rodzinie
dokonał się
konkretny grzech
np. ojciec był alkoholikiem,
to konsekwencją
tego grzechu pijaństwa
może być większa skłonność
do uzależnień
wśród dzieci.
Ale ten syn
czy córka,
choć obciążeni
konsekwencjami,
nie muszą być
alkoholikami,
gdyż mają rozum,
wolną wolę
i łaskę Bożą,
by nie powielać
błędów rodzica
alkoholika.
 
Inny przykład:
jeśli w rodzinie
z pokolenia na pokolenie
żyło się z kradzieży,
to konsekwencją tego
będzie większa "smykałka"
do tego,
by kraść, ale
nie muszą tego robić
w kolejnych pokoleniach.
Bóg daje im łaskę,
by żyli uczciwie.
Grzechy, więc
nie mają nóg.
Nie wędrują!
 
Warto to wiedzieć:
każdy odpowiada
za swój czyn,
za swoje grzechy.
 
Powyższe słowa
są przybliżeniem
Komunikatu Episkopatu Polski
z dnia 6.10. 2015 r.
po zapoznaniu się
z opinią Komisji
Nauki Wiary
zakazującego
celebrowania Mszy Świętych,
i wszelkich
nabożeństw
z modlitwą o uzdrowienie
grzechów pokoleniowych
czy uzdrowienie
międzypokoleniowe.
 
Co to oznacza
dla nas wierzących ?
To świadomość,
naszej słabości,
niewierności,
popełnianych grzechów,
które wymagają
przebaczenia
w Sakramencie Pojednania,
krzywd, szkód
naprawienia
i wynagrodzenia
Bogu za nie.


 
Idea wynagrodzenia
zawsze obecna
jest w Kościele,
jest osobistym
włączeniem się
w wynagrodzenie,
które dokonał
Jezus Chrystus
na krzyżu
wobec Ojca,
a które było zwycięstwem
nad grzechem
i jego skutkami.
 
Powstały
w Kościele
Zgromadzenia Zakonne
żeńskie, męskie,
których ideą
jest wynagrodzenie
za grzechy swoje,
innych.
By Bogu
 wynagrodzić
podejmujemy akty pokutne :
pościmy,
pielgrzymujemy,
odprawiamy
pierwsze piątki,
pierwsze soboty
miesiąca,
zyskujemy odpusty,
to akty przeproszenia Boga
za popełnione grzechy,
ale również
mają uzdrawiającą
i uwalniającą moc
od grzechów
i jego skutków.
 
Przeżywany
Rok Miłosierdzia
nam wierzącym
jest okazją
do uporządkowania życia,
i w szczerym
pojednaniu z Bogiem,
 w Spowiedzi Świętej
doznać
uwolnienia z grzechów,
doświadczyć
Bożego Miłosierdzia.
 


- - - - -
0 Comments
Posted on 01 May 2016 by jacek
Content Management Powered by CuteNews
TytuĹ‚  
Strona główna
Dodaj do ulubionych
KONTAKT
Ilość odwiedzin: 864172
Ilość osób online: 4
Logowanie
BLOG

Locations of visitors to this page