|
Z podziękowaniem...
Jestem wdzięczny
za wszystkie przysłane,
przekazane
życzenia, pozdrowienia
i bardzo dziękuję.
Wiem, że najwięcej ich
od chorych,
pozostających w domu,
zmuszonych
korzystać z pomocy
lekarza z
nadzieją,
powrotu do zdrowia.
I w brew temu, co
śpiewają
„Być bliżej Ciebie chcę”
cieszą się,
że dalej
na tym ziemskim padole
żyją,
choć muszą zmagać się
z dolegliwością,
która jak cierń uwiera i
kole.
Tak postępować trzeba,
w doznawanych chorobach
i szukać pomocy
lekarza,
nie wpraszając się
w progi wieczności,
by jeszcze innym
być pomocnym w chorobie,
w cierpieniu, kalectwie
dobrym słowem,
uśmiechem,
gestem życzliwości
być promykiem słońca
w dniu pełnym chmur
nie widząc nieba.
I tak, co jakiś czas
wiadomość dociera
ten lub ta
do przychodni zagląda,
bo choroba choć
w rozwoju zatrzymana
tkwi w organizmie
i znów na jakąś okazję
czeka.
Wdzięczni
za leki dobrane i
skuteczne,
szczęśliwi,
że dane im jeszcze
uczestniczyć z innymi
w codziennej
rzeczywistości
stwierdzając,
że coraz ciekawsze
w Ojczyźnie życie.
Wiedzą to, co każdy z
nas,
o czym łatwo mówić,
trudniej przeżyć.
Poprawą zdrowia
oddalamy czas,
kiedy Pan któregoś dnia
da znak,
że pora do Domu Ojca wrócić.
Więc
pozostaję wdzięczny.
Jak na razie sam
do lekarza nie chodzę,
ale wiem,
to tylko do pewnego czasu,
który stale postępuje,
choć nic nie boli,
to jednak wiek robi
swoje
i to i owo się czuje.
Dziękuję za wszystkie,
dobre słowa,
za czytanie strof rymowanych,
niech tak na razie będzie,
na jakiś czas
pozostanie.
Ale gdzie trafić
gdy przyjdzie choroba,
adres znam
Tarnów
Numer 22 ul. Wałowa.
- - - -
0 Comments
Posted on 08 Jan 2017 by jacek
|
Tytuł
|